- Prawda, sypie się z tej kamienicy. Odpadają duże kawałki elewacji. Kiedyś w końcu ktoś nimi oberwie - potwierdza pan Kamil, którego spotykamy w pobliżu. Sporo ryzykuje, przechodząc koło kamienicy przy Armii Polskiej 40.
Jej mieszkańcy denerwują się nie tylko stanem budynku i własnym bezpieczeństwem. Dobrze wiedzą, że gdy to, co oderwie się od kamienicy, zrobi komuś krzywdę, to mogą mieć poważne problemy prawne. - Będziemy musieli płacić odszkodowanie - mówi pan Rafał, który mieszka w sypiącym się budynku.
Kilka kamienic przy tej ulicy ma już nowe elewacje. Ale ta z numerem 40 wręcz "woła" o gruntowny remont. - Musimy go zrobić i płacimy remontowe, a nic tu nie robią. Większość lokatorów jest za remontem. Ale jedna osoba się nie zgodzi i już mamy problem - dodaje pan Rafał.
Sprawdziliśmy, nie do końca tak jest. W kamienicy jest siedem mieszkań własnościowych, dwa komunalne i jeden lokal użytkowy. - Na zebraniu wspólnoty uzgodniliśmy, że będziemy robić remont elewacji - mówi Jerzy Wolski.
Kiedy? W przyszłym roku ma być dokumentacja techniczna i mają się też zacząć prace. Problemem są oczywiście finanse, ale kamienica może dostać dotację. O jej przyznaniu decyduje miejski konserwator zabytków. - Będziemy składać wniosek na dofinansowanie remontu ściany frontowej - mówi Danuta Kasprzak, zarządca nieruchomości. Jeżeli właściciele regularnie wpłacają na fundusz remontowy to środki na bieżącą konserwację z reguły są, ale i zdolność kredytowa takiej wspólnoty jest dość duża. - Sama mieszkam w kamienicy wpisanej do ewidencji zabytków i wiem, że koszty utrzymania takiego obiektu nie są małe. Wszystkim nam natomiast zależy, aby miasto było utrzymane w dobrym stanie i wyglądało estetycznie, dlatego przy budowaniu budżetu na kolejne lata należy się mocno zastanowić, czy środki, którymi dysponuje konserwator na pewno zaspokajają potrzeby miasta. Szczęśliwie dość duża część miasta znajdzie się w obszarze rewitalizacji, a fundusze z tego programu zostaną przeznaczone również na remonty niektórych kamienic - mówi Marta Bejnar-Bejnarowicz, gorzowska radna z klubu Ludzie dla Miasta.
Na razie sypiąca się elewacja ma zostać zabezpieczona. - Po niedzieli będziemy mieli podnośnik, więc w przyszłym tygodniu będziemy skuwać odparzone fragmenty gzymsu -zapowiada administratorka.
Czytelnik, który przysłał nam zdjęcia kamienicy przy Armii Polskiej 40, przyznaje, że to co się odrywa od budynku, natychmiast jest sprzątane. Tylko że za którymś razem gzyms może trafić w przechodnia, a nie upaść na chodnik.
Remont elewacji frontowej kamienicy przy ul. Armii Polskiej 40 może kosztować nawet 150 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?