Ludzie kojarzą starostę powiatu strzelecko-drezdeneckiego Edwarda Tyranowicza przede wszystkim ze szpitalem

Ogólnie ze starostami to jest dziwna sprawa. Ludzie wiedzą, czym się zajmują włodarze miejscowości, np. burmistrzowie, ale już gorzej z wiedzą na temat szefów powiatów. Potwierdza to przykład Edwarda Tyranowicza, od 2006 r. starosty powiatu strzelecko-drezdeneckiego. W Strzelcach zapytaliśmy o niego kilkanaście osób. Część coś tam o nim słyszała, część wiedziała, jak wygląda, ale prawie nikt nie potrafił powiedzieć, czym się zajmuje.

Lepiej jest w Drezdenku, z którego pochodzi starosta. Tu znają go prawie wszyscy. I utożsamiają go przede wszystkim ze szpitalem. - Widać, że działa, że coś robi, angażuje się, np. w sprawy szpitala - mówi Bogdan Ruciński z Drezdenka. I dodaje, że starosta jako człowiek jest "bardzo miły i przystępny". Podobnie ocenia go Małgorzata Suchecka z Drezdenka, choć zna go przede wszystkim ze zdjęć w gazecie.

- Widać, że coś ruszył ze szpitalem, którego rozbudowa właśnie trwa - mówi. Starostę wychwala także Anna Zaborowska z Drezdenka. - Pamiętam go jeszcze jako dyrektora szkoły w Drezdenku, do której chodziła moja córka. Nigdy nie było do niego żadnych uwag, zawsze dbał o szkołę i uczniów. Obecnie pojawia się zawsze tam, gdzie trzeba, np. pomóc komuś - ocenia kobieta. Według niej każdy ma przyjaciół i wrogów. - A pan starosta to taki człowiek, że ma więcej tych pierwszych - mówi.

Na pewno starostę można pochwalić za pozyskiwanie pieniędzy unijnych, które udało się zdobyć na wiele ważnych i drogich inwestycji. Najważniejszym zdaniem starostwa jest opieka nad szpitalem. Właśnie trwa jego generalny remont. Szpital zmienia się nie do poznania i będzie jednym z najnowocześniejszych tego typu obiektów w województwie. Koszt to ok. 15 mln zł, z czego duża część pójdzie z pieniędzy unijnych. W tej chwili trwa także przekształcanie szpitala w spółkę ze 100 proc. udziałem starostwa. Ma to pomóc w umorzeniu 21-milionowego długu.

Starosta stara się dbać także o drogi. W ostatnich latach wyremontowano m.in. odcinek Strzelce-Sławno, zrobiono także szereg dróg rowerowych i chodników, a w tym roku planowana jest przebudowa drogi Osiek-Chomętowo. - Zależy mi, aby każdy młody człowiek miał równe szanse edukacji - zapewnia Tyranowicz i to widać po wielu remontach szkół, m.in. wymianie okien w dawnym technikum w Strzelcach czy staraniach o stypendia dla młodych. Starosta tłumaczy, że wiele udało się zrobić, ale też wiele jeszcze przed nim.

Co o jego działaniach myśli opozycja? Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Lechem Cablem, byłym starostą. - Ja bym na niego nie zagłosował, bo rozczarował mnie swoją postawą. Często nie dotrzymuje słowa, np. obiecał gminie Drezdenko budynek Medyka przy szpitalu, a później go nie dał - ocenia L. Cabel i dodaje, że starostę często cechuje małostkowość i buta. - Mówi się: "nie chwal dnia przed zachodem słońca", a on lubi odtrąbić sukces, którego jeszcze nie ma - ocenia.

Zobacz sylwetkę kandydata w naszym serwisie