Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie listy pisali, a on dostarczał je na śmietnisko

(paw)
Listonosz został zatrzymany w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut niszczenia i usuwania dokumentów oraz podrabiania podpisów.
Listonosz został zatrzymany w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut niszczenia i usuwania dokumentów oraz podrabiania podpisów. Piotr Jędzura/Archiwum
Listonosz zamiast doręczać listy adresatom wyrzucał je na wysypisko śmieci, bo... był zarobiony. Zatrzymali go policjanci z Rzepina. Odnalezione przesyłki trafią do właścicieli.

Funkcjonariusze o listach na śmietnisku na terenie gminy dowiedzieli się w poniedziałek. Na wysypisku znaleźli około 580 listów. Policjanci ustalili, który z listonoszy jest odpowiedzialny za ich roznoszenie.

W trakcie przeszukania samochodu pracownika poczty znaleźli jeszcze ponad 100 sztuk niedostarczonej korespondencji.

Listonosz został zatrzymany w policyjnym areszcie. Usłyszał zarzut niszczenia i usuwania dokumentów oraz podrabiania podpisów. W trakcie przesłuchania przyznał się, że nie doręczał listów, ponieważ miał dużo pracy. Nie dostarczył też kilkudziesięciu przesyłek poleconych, tylko podrobił podpisy na potwierdzeniach odbioru.

Za popełnione przestępstwa listonoszowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska