Ludzie proszą o latarnie na ulicy. Boją się wychodzić z domów

- To było latem - wspomina pani Irena Wilczyńska. - Wracałam do domu, naszą ciemną uliczką. Już na podwórzu ktoś do mnie podbiegł i zaczął wyszarpywać mi torebkę. Popchnął mnie i upadłam na betonowy krawężnik. Połamałam kolano. Najadłam się strachu i cierpiałam przez kilka miesięcy. Rehabilitacja była bardzo długa. Teraz mam taki uraz, że nie wychodzę z domu, gdy jest ciemno. Bo koło mojego domu nie ma żadnej latarni. Dopiero kawałek dalej, przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej jest lampa. Ale nie oświetla mojego odcinka.

Proszą urząd o pomoc

- O oświetlenie ulicy walczę już od dłuższego czasu - wspomina Michał Grocholski. - Chodzę do urzędu i proszę. Dwa lata temu burmistrz obiecał, że zajmie się naszym problemem, ale do tej pory nic się nie dzieje. Prosiłem też o próg spowalniający, bo mimo iż ul. Sienkiewicza nie jest długa, to kierowcy potrafią się mocno rozpędzać i z impetem pokonywać trasę do mostu. Z pomysłem wybrałem się do jednej z urzędniczek, ale zostałem zbyty. Stwierdziła, że tu jest łuk drogi i nie można postawić progu. Na argument, że łuk jest niewielki odpowiedziała, że ona wie lepiej. Trudno się rozmawia w naszym Urzędzie Miasta. Liczę, że po wyborach wszyscy zajmą się pracą. Bo przecież ważne są nie tylko główne ulice w mieście i Rynek z ratuszem, ale również takie miejsca, jak nasza uliczka.

Lampy będą później

- Jesteśmy w trakcie realizowania projektu modernizacji oświetlenia ulicznego - tłumaczy Paweł Chylak, wiceburmistrz Szprotawy. Jego jedna część już się zakończyła, a trawa dokumentacja kolejnego etapu. Trochę to trwa, bo trzeba uwzględnić wszystkie uwagi postulaty, między innymi dotyczące oświetlenia wsi. W tym projekcie jest uwzględniona ul. Sienkiewicza. Proszę więc mieszkańców, aby uzbroili się w cierpliwość.

Jeśli chodzi o progi spowalniające, to według władz miasta jest to problem sporny. - Na drodze powiatowej, przy restauracji Figaro został położony taki próg. - Dodaje wiceburmistrz. - Ale teraz część ludzi narzeka, bo samochody, które przez niego przejeżdżają, mocno hałasują. Czyli jedni są za, drudzy przeciw.

Zrealizowany projekt unowocześnienia oświetlenia obejmował łącznie 1.619 istniejących punktów świetlnych i zamontowanie dodatkowych 237 opraw. Dzięki zdalnemu, centralnemu systemowi gmina zaoszczędzi na rachunkach za prąd. Nowe lampy będą we wszystkich wsiach.

Zobacz też: Czytelnicy biją się o nagrody! (aktualny ranking)

Nieruchomości z Twojego regionu