W maju 2015 r. prezydent Bronisław Komorowski podczas spaceru ulicami Warszawy poradził młodemu człowiekowi, jak żyć za 2 tys. zł: „Zmienić pracę. Wziąć kredyt”… A teraz Andrzej Stanisławek, wiceminister nauki i szkolnictwa w rządzie PiS, komentując dla „Kuriera Lubelskiego” sytuację uczniów z podwójnego naboru, błysnął: „Może uczniowie, którzy nie dostali się do żadnej szkoły, mogą poszukać odpowiedniej za granicą”… Minister (zaraz podał się do dymisji) zapomniał tylko dodać, że „opiekunka reformy oświaty” - Anna Zalewska już tam - za granicą - jest!
Zobacz też: "My także uważamy, że nie wszystkie sprawy zostały rozwiązane". Minister edukacji po spotkaniu z prezydentem Warszawy
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?