Ci właśnie, którzy od kilku tygodni mieszkają tam na dziko. Do Warszawy pojechało ośmioro przedstawicieli. Na zaproszenie Stowarzyszenia Sprawiedliwości Społecznej.
Zorganizowano im tam konferencję prasową i spotkanie z prawnikami. - Mamy przy sobie dokumenty obrazujące naszą sytuację, mamy publikacje prasowe - mówi Grzegorz Gościniak. - Będziemy rozmawiali o uporządkowaniu naszej sytuacji prawnej. Nie ukrywamy, że nie chcemy dopuścić, by 13 listopada nas eksmitowano.
Przypomnijmy, że w bloku, który jest przeznaczona do rozbiórki, w urągających człowieczeństwu warunkach mieszka jeszcze około dziesięciu rodzin. Większość otrzymała skierowania do lokali tymczasowych w os. Krzepów, ale są także tacy, którzy dostali skierowania do domu samotnej matki czy przytuliska dla bezdomnych.
Jest jeden lokator, samotny ojciec, który wraz z trójką dzieci ma się wyprowadzić na bruk. Ludzie ci mieszkają w nieogrzewanym bloku, bez ciepłej wody. Z miastem toczą sprawy sądowe o ustalenie statusu ich budynku. Mieszkali przez lata w slumsie, a dostawali rachunki jak za hotel. Większość ich nie płaciła i teraz mają długi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?