„Kocham województwo lubuskie i chcę pomagać jego mieszkańcom”
Swoją propozycję poseł Mejza złożył za pośrednictwem Twittera, ale została już ona odnotowana przez media ogólnopolskie. Skąd w ogóle pomysł na taką charytatywną walkę?
Poseł Mejza będzie walczącym celebrytą?
- Jestem jednym z najbardziej zaangażowanych charytatywnie polityków w Polsce – twierdzi Mejza. – Jestem też lokalnym patriotą i te dwa moje znaki rozpoznawcze chcę połączyć. Kocham nasze województwo, chciałbym pomagać jego mieszkańcom na wszelkie sposoby, nie tylko z mównicy sejmowej, ale nawet z ringu czy klatki MMA. Wiele mediów ogólnopolskich podkreśla, że byłbym cennym nabytkiem dla, chociażby, organizacji Fame MMA, gdzie walczą celebryci i która bije rekordy popularności. To byłoby duże wydarzenie, wręcz przełomowe, bo nigdy poseł na Sejm RP nie walczył w klatce MMA.
Jego zdaniem taka walka z pewnością przyciągnęłaby wielu widzów. - Uznałem, że to świetna okazja, aby pomóc potrzebującym. Gdybym otrzymał za udział 100 tys. zł, to całość przekazałbym na pomoc dla schroniska dla bezdomnych zwierząt w Zielonej Górze lub dom dziecka w Gubinie – deklaruje Mejza.
Dlaczego akurat Artur Szpilka
Dlaczego jego rywalem miałby zostać Artur Szpilka? – Zdaję sobie sprawę, że dla wielu jest to kontrowersyjna postać. Ale ja znam środowisko pięściarzy, wiem że Artur ma wielkie serce i bardzo mocno angażuje się w akcje charytatywne. Wierzę, że mógłby się zgodzić. Oczywiście sama walka miałaby pokazowy charakter, w normalnej rywalizacji nie miałbym żadnych szans z takim profesjonalistą. Ale politycy dla swoich mieszkańców muszą być otwarci na wszelkie konfrontacje. Dla dobra potrzebujących będę miał odwagę wyjść z nim na ring, dam sobie obić poselską buzię – podkreśla lubuski poseł.
„Sporty walki uczą ciężkiej pracy i pokory”
W tym kontekście warto zaznaczyć, że Łukasz Mejza od lat trenuje amatorsko sporty walki, m.in. kickboxing czy też boks. Nie występował jednak nigdy w żadnych zawodach. Czy jego zdaniem posłowi wypada wziąć udział w takiej walce?
– Politycy w Polsce powinni nabrać do siebie większego dystansu, szczególnie jeśli cel jest szczytny. Powinniśmy iść z duchem czasu, nie tylko w kwestiach rozwoju nowych technologii, ale również w podejściu do naszej codziennej aktywności. Sporty walki uczą ciężkiej pracy, ale też pewnej pokory. Pozwalają człowiekowi nabrać większej pewności siebie – przekonuje Mejza. – Mi osobiście pozwalają oczyścić i uporządkować myśli. Bardzo sobie to cenię, bowiem działalność w sferze biznesu oraz polityki potrafi być bardzo stresująca.
Poseł Łukasz Mejza na razie nie otrzymał od Artura Szpilki oficjalnej odpowiedzi w kwestii pokazowej walki. Przyznaje jednak, że pozostaje w kontakcie z przedstawicielami Fame MMA.
Były premier Polski wystąpi na ringu
W kontekście całej sprawy warto przypomnieć, że 2 czerwca w Warszawie odbędzie się Collins Charity Fight Night. Na ten wieczór zaplanowano walki celebrytów oraz przedsiębiorców. Wśród uczestników pojawi się również były premier Kazimierz Marcinkiewicz. Pierwszy raz będziemy mogli zobaczyć Marcinkiewicza w takiej roli...
Lubuski polityk stoczy walkę z założycielem fundacji, Rafałem Collinsem. Jak informują organizatorzy, walka ma charakter charytatywny, całkowity dochód z organizacji gali zostanie przeznaczony na pomoc dzieciom oraz rodzinom w trudnej sytuacji materialnej.
Wideo: Skandal na gali Fame MMA 8. Marcin Najman został zdyskwalifikowany za kopnięcie rywala
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?