Zarzuty medialne
Lubuski poseł zaprzeczył, by czerpał z tego korzyści, a publikacje na swój temat wiązał z polityką i sprawowaną przez siebie funkcją.
Mejza bronił się przed zarzutami, które stawiał głównie portal Wirtualna Polska i związana z Lewicą Anita Kucharska-Dziedzic. Dziś, jak pisze, odchodzi z podniesionym czołem, by walczyć o swoje dobre imię i udowodnić, że jest niewinny.
Apel do marszałka Grodzkiego
Były już wiceminister, zwrócił się z apelem do marszałka Grodzkiego, "któremu prokuratura od marca 2021 nie może postawić zarzutów, ponieważ senacka większość blokuje głosowanie nad uchyleniem immunitetu", by poszedł za jego przykładem.
W ten sposób wytyczam ścieżkę odpowiedzialności, którą i Pan powinien podążać! W mojej sytuacji mieliśmy do czynienia tylko z medialnymi pomówieniami, o Pana dopomina się wymiar sprawiedliwości, a według porkuratury ludzie z imienia i nazwiska zeznali, że przyjmował Pan łapówki za leczenie chorych.
Zdaniem Mejzy politycy powinni wyznaczać standardy.
A jaki przykład daje jedna z najważniejszych osób w kraju, która boi się skonfrontować z poważnymi zarzutami popartymi przesłuchaniem licznych świadków?
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?