- Od kiedy malujesz?- Odkąd pamiętam. Pasja przyszła sama z siebie. W podstawówce zacząłem chodzić na kółko plastyczne i wtedy okazało się, że nie umiem żyć bez malarstwa.
- Skąd pomysł na malowanie aktów? - To tak samo dobry temat jak każdy inny. Ludzkie ciało jest ciekawe i wcale nie jest łatwo je namalować. Oprócz nagości trzeba pokazać wyraz twarzy, a to najtrudniej uchwycić. Pierwszy udany akt stworzyłem w ubiegłym roku, na warsztatach organizowanych przez Akademię Sztuk Pięknych w Poznaniu. Wciąż jeżdżę na te zajęcia, bo od wykładowców można wiele się nauczyć. Poza tym pozują tam różne modelki i modele, więc można tworzyć na żywo ciekawe szkice i obrazy.
.
- Jak twoi rówieśnicy reagują na wystawiane w szkole akty? - Nie słyszałem żadnych złośliwych czy drwiących komentarzy. Koledzy i koleżanki oglądają akty i gratulują mi. Nawet jednak, gdyby ktoś krytykował te prace, nie czułbym się urażony. Dla każdego twórcy najgorsza jest obojętność. Jeśli prace wywołują emocje, to znaczy, że skłoniły do zastanowienia się, czyli mają sens.
- Tworzysz tylko akty? - Maluję i rysuję wszystko, co mnie zaintryguje. Najczęściej jednak tworzę z natury, rzadko z wyobraźni. Uwieczniam portrety, martwą naturę, czasem pejzaże. Najbardziej ciekawi mnie jednak człowiek.
- Jaką technikę najbardziej lubisz? - Dużo rysuję węglem. Tę technikę najczęściej wykorzystuję do tworzenia aktów. Nie stronię jednak od białej kredy, ołówka, tuszu.
- Masz swoich mistrzów? - Podziwiam malarstwo Toulouse'a Loutrecka i Stanisława Wyspiańskiego. Nie staram się jednak ich naśladować, bo wolę wypracować własny styl.
- Marzy ci się malarska kariera? - Na razie planuję studia na ASP w Poznaniu. Chcę robić to, co lubię. Czas pewnie pokaże, co będzie dalej.
- Dziękuję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
