Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magiczne zakończenie 17. Przystanku Woodstock (wideo)

(pik)
Pięknie kończył się 17. Przystanek Woodstock. Pięknie się bawiliście. - Dzięki - to słowa od Jurka Owsiaka skierowane do Was.
Pięknie kończył się 17. Przystanek Woodstock. Pięknie się bawiliście. - Dzięki - to słowa od Jurka Owsiaka skierowane do Was. fot. Jakub Pikulik
Najpierw piękny, energetyczny koncert Łąki Łan, a później występ Piotra Bukartyka wspólnie z woodstockowiczami zakończyły 17. Przystanek Woodstock.

- Jeśli kiedykolwiek pomyślicie, że jesteście na świecie sami, przypomnijcie sobie, że jesteśmy jedną, wielką, woodstockową rodziną - mówił na zakończenie 17. Przystanku Woodstock Jurek Owsiak.

Po koncercie The Prodigy na scenie pojawił się Łąki Łan. Grali, grali, grali. A publika nie chciała ich puścić. Pięknie bawiliście się pod sceną. Ale nie tylko. Tańczyliście wszędzie, gdzie tylko się dało.

Kiedy w końcu skończyli, przyszedł ten niechciany moment. Trzeba było kończyć tegoroczny Przystanek Woodstock. Na scenie pojawili się woodstockowicze, którzy przez trzy dni wspólnie z Piotrem Bukartykiem uczyli się grać utwór, zamykający tegoroczny festiwal. Ale był też ten, który doskonale znamy sprzed roku. "Jedno nad nami niebo, każdy co innego widzi w nim..." rozbrzmiewało nad festiwalowym polem. A w powietrzu unosiło się konfetti.

Oj, co to było za zakończenie. Niejednemu łzy cisnęły się do gardła.

- Dzięki, dzięki, dzięki, dzięki, dzięki... - tak kończył tegoroczny Przystanek Woodstock Jurek Owsiak.

No to dzięki!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska