Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mają ratować życie, ale są notorycznie kradzione i niszczone. Koła ratunkowe giną z bulwarów w Gorzowie

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Nadal giną koła ratunkowe z bulwarów na Wartą w Gorzowie.
Nadal giną koła ratunkowe z bulwarów na Wartą w Gorzowie. GRH w Gorzowie
Zamiast być pod ręką w sytuacji, gdy ktoś będzie potrzebował pomocy, padają łupem złodziei lub są niszczone przez wandali. Z nadwarciańskich bulwarów w Gorzowie notorycznie giną koła ratunkowe. Zarządca obiektu przypomina, że nie służą one do zabawy czy ozdoby, ale są narzędziem do ratowania życia.

Koła ratunkowe kuszą złodziei i wandali

Koła ratunkowe na nadwarciańskich bulwarach wiszą po to, aby w razie potrzeby mogły uratować tonących w rzece. Są w charakterystycznym kolorze, który przyciąga nie tylko wzrok. Zamontowane nad brzegiem rzeki urządzenia budzą spore zainteresowanie wandali oraz złodziei. Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał je zniszczyć, wrzucić do wody lub zabrać do domu.

To nie zabawki czy dekoracja, ale przedmioty, które w razie potrzeby mogą uratować ludzkie życie. Dlatego bardzo prosimy, aby ich nie niszczyć, nie zabierać do domu i nie wrzucać do rzeki. Może być tak, że kiedy koła ratunkowe będą potrzebne, to nie będzie ich na swoim miejscu, bo ktoś je zabrał lub zniszczył dla zabawy - mówi Agata Dusińska, prezes Gorzowskiego Rynku Hurtowego, który jest administratorem nadwarciańskich bulwarów.

To lekkomyślność oraz brak wyobraźni

Kilka lat temu - dla podniesienia bezpieczeństwa spacerujących po gorzowskich bulwarach - liczbę zamontowanych tam kół ratunkowych zwiększono do czternastu. Na każdym z dwóch bulwarów znajduje się po siedem takich przedmiotów.

Co roku część z nich ginie lub zostaje zniszczona przez osoby, które nie zdają sobie sprawy, jak ważne i potrzebne są to przedmioty. Koszt wymiany jednego takiego koła ratunkowego to blisko dwieście złotych. Uzupełniamy te brakujące czy zniszczone na bieżąco, bo tu nie liczą się koszty, ale ludzkie życie, które jest bezcenne - dodaje Agata Dusińska.

Przykładów takiej lekkomyślności oraz braku wyobraźni nie brakuje. Kilka lat temu w ręce gorzowskich policjantów wpadło trzech nastolatków, którzy spacerowali w nocy z kołem ratunkowym zabranym z nadbrzeża. Młodzi ludzie tłumaczyli, że to ciekawa zdobycz i fajnie jest mieć takie coś domu. Zatrzymany został także mężczyzna, który ukradł koło... w romantycznym celu. Wpadł na pomysł, aby zrobić sobie z nim zdjęcie i podarować je dziewczynie.

Zobacz również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska