Makabryczne odkrycie. Ciało mężczyzny odnalezione w lesie w Zielonej Górze
Zazwyczaj do takich makabrycznych odkryć dochodzi przypadkiem. Na ludzkie zwłoki natykają się spacerowicze albo grzybiarze. Czasem nieboszczyka znajdują policjanci lub strażacy, w czasie szeroko zakrojonych poszukiwań.
W Lubuskiem co roku mają miejsce takie sytuacje. Czasem do zgonu dochodzi z przyczyn naturalnych, jednak niejednokrotnie ludzka śmierć to wynik okrutnych zbrodni. Jakie okrutne tajemnice skrywały lubuskie lasy? Dowiesz się tego z kolejnych slajdów tej galerii >>>
Zobacz też wideo: Tajemnicza śmierć Janusza Woźniaka. Jego zwłoki były ukryte na Starym Mieście w Kostrzynie nad Odrą
Kwiecień 2019 r. Ciało mężczyzny zostało znalezione przez przypadkowego przechodnia w niedzielę, 7 kwietnia. Na miejsce makabrycznego odkrycia została wezwana zielonogórska policja.
Ciało zostało znalezione w lesie od strony ul. Łużyckiej, na Wzgórzach Piastowskich na wysokości skrzyżowania z ul. Ceramiczną. Makabrycznego odkrycia dokonał przypadkowy przechodzień. Na miejsce została wezwana zielonogórska policja.
W lesie leżały zwłoki mężczyzny w znacznym stopniu rozkładu. Przyczyna zgonu ani tożsamość denata nie są znane. – To wszystko będą wyjaśniali policjanci – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Zobacz też wideo: Tajemnicza śmierć Janusza Woźniaka. Jego zwłoki były ukryte na Starym Mieście w Kostrzynie nad Odrą
Ciało mężczyzny w lesie koło Raculi. Znalazł je biegacz
Grudzień 2019 r. Do makabrycznego odkrycia doszło w nocy z wtorku na środę, 25 grudnia, w lesie koło Raculi, dzielnicy Zielonej Góry.
Jak ustalił nasz reporter, mężczyzna biegł w nocy w lesie w okolicach Raculi, za stacją benzynowa przy drodze ekspresowej S3. W pewnym momencie zauważył człowieka leżącego na ziemi.
Na miejsce przyjechała karetka pogotowia ratunkowego i policja. Niestety znaleziony mężczyzna już nie żył. Ciało decyzją prokuratora zostało zabezpieczone do sekcji.
Zobacz też wideo: Tajemnicza śmierć Janusza Woźniaka. Jego zwłoki były ukryte na Starym Mieście w Kostrzynie nad Odrą
W lesie pod Zieloną Górą mężczyzna natknął się na rozkładające się zwłoki
Luty 2019 r. Do makabrycznego odkrycia doszło w lesie między Zawadą a Janami. Mężczyzna szukający poroży natrafił na zwłoki w poważnym stanie rozkładu.
W czwartek, 7 lutego mężczyzna wybrał się do lasu, by szukać poroży. Chodząc lasem między Zawadą a Janami, mężczyzna dokonał makabrycznego odkrycia. Znalazł zwłoki mężczyzny w znacznym stanie rozkładu. Na miejsce natychmiast wezwał zielonogórską policję.
Na miejsce przyjechała grupa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator. Zabezpieczone wszelkie możliwe ślady w miejscu odnalezienia ciała. – Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do sekcji – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Zobacz też wideo: Tajemnicza śmierć Janusza Woźniaka. Jego zwłoki były ukryte na Starym Mieście w Kostrzynie nad Odrą
Zwłoki mężczyzny znaleziono w parku. Były do połowy spalone
Luty 2020 r. Spalone częściowo ciało mężczyzny znaleziono we wtorek, 21 stycznia w parku w Witoszynie, koło Wymiarek. Na miejscu kilka godzin pracowali policjanci i prokurator.
Makabrycznego odkrycia dokonał ok. godz. 14.00 przypadkowy przechodzeń. W Witoszynie (pow. żagański) przy stawie leżało spalone od głowy do pasa ciało mężczyzny. Zaraz po tym na miejsce wezwano służby. Miejsce znalezienia ciała zabezpieczali strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Żaganiu, oraz ochotnicy z OSP w Wymiarkach. Na miejscu był prokurator.
Ustalono tożsamość ofiary. - Na podstawie przeprowadzonych oględzin zwłok wstępnie ustalono, że śmierć mężczyzny była wynikiem przestępczego działania innej osoby – mówi prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Do sprawy we wtorek, 21 stycznia, późną nocą został zatrzymany syn ofiary. Sekcja zwłok wskaże dokładną przyczynę śmierci mężczyzny.
Zobacz też wideo: Tajemnicza śmierć Janusza Woźniaka. Jego zwłoki były ukryte na Starym Mieście w Kostrzynie nad Odrą