"Niedaleko Gorzowa Wlkp., w Santoku, znaleziono ciało człowieka w piątek (07.03) Ciało znaleźli mężczyźni którzy oczyszczali tory z krzewów i małych drzew" - napisała nasza Czytelniczka.
Sprawdziliśmy ten sygnał. Okazało się, że faktycznie na nasypie kolejowym dokonano makabrycznego znaleziska. - Pracownicy, oczyszczający nasyp z drzewek i krzewów znaleźli ludzie szczątki - potwierdza Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Nie było to jednak kompletne ciało, ale pojedyncze kości. - Nie jesteśmy teraz w stanie podać jak długo szczątki leżały w okolicach torowiska. Sprawę bada prokuratura. Wszystkie znalezione szczątki zostały zabezpieczone do dalszych badań - mówi G. Jaroszewicz.
Na razie nie jest znana tożsamość osoby, której szczątki znaleziono. Nie wiadomo też, jak kości znalazły się na kolejowym nasypie i co było przyczyną śmierci. Linią kolejową Kostrzyn - Krzyż przez Gorzów i Santok codziennie przejeżdżają tysiące pasażerów.
Zobacz też: [ Ktoś bestialsko zamordował psa (Uwaga! Drastyczne zdjęcia)](http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140303/POWIAT03/140309906 "zabity pies, Głogów, znęcanie się nad zwierzętami")
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?