Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malarskie fotografie Janusza Skiby, ale też akwarele, grafiki, linoryty... Jubileuszowa wystawa prac zielonogórskiego artysty

Zdzisław Haczek
Zdzisław Haczek
11 października 2019 r. Galeris Pro Arte przy Starym Rynku w Zielonej Górze. Otwarcie wystawy jubileuszowej „60 lat pracy twórczej Janusza Skiby”
11 października 2019 r. Galeris Pro Arte przy Starym Rynku w Zielonej Górze. Otwarcie wystawy jubileuszowej „60 lat pracy twórczej Janusza Skiby” Zdzisław Haczek/Gazeta Lubuska
Janusz Skiba – artysta, który żadnej dziedziny sztuk plastycznych się nie boi. Dowody? Można je oglądać od piątku, 11 października 2019 r. w Galerii Pro Arte w Zielonej Górze przy Starym Rynku.

Piątkowy wernisaż w Galerii Pro Arte uświadomił mi, że w pracowni zasłużonego zielonogórzanina byłem… 25 lat temu. To Jacek Gernat z Muzeum Ziemi Lubuskiej, w tekście do katalogu wystawy jubileuszowej „60 lat pracy twórczej Janusza Skiby”, przypomniał wypowiedź artysty z mojego artykułu w GL. „Jestem nietypowy. Chcę połączyć dom, rodzinę, dzieci ze swoją twórczością. Zawsze coś na tym cierpi, ale nie ma rady. Jakim się człowiek urodził, takim musi pozostać” – mówił mi Janusz Skiba w 1994 roku.

A kilka lat temu Janusz Skiba zaskoczył, bo zaprosił do zielonogórskiej Galerii Pro Arte, gdzie zrobił wielbicielom sztuki piękny prezent na swoje 80. urodziny: słynący dotąd z grafiki i akwareli artysta, tym razem zachwycił kroplą uchwyconą na cyfrowej fotografii.
I cyfrowej fotografii pan Janusz pozostaje wierny. Choć w piątek przyznał, że najbardziej ulubioną dziedziną sztuki była akwarela. Ale to kiedyś. A fotografia? Łatwiejsza? – Pozornie – przyznał mistrz i dodał: - Ale ciągle jestem z niej jeszcze niezadowolony i chciałbym bardziej fotografować to, co mnie inspiruje, bawi czy zbliża do mego malarstwa.

Jak artysta odpoczywa? Cóż, bierze się za inną pracę. - I ciągle poprawiam, poprawiam… - mówił w piątek w Galerii Pro Arte, gdzie pokazuje dzieła ze wszystkich swoich okresów twórczych i różne rodzaje prac. Akwarele, drzeworyty, linoryty, pastele, prace we własnej technice bibuły japońskiej i oczywiście – fotografie.

Janusz Skiba pytany o najważniejszą wystawę, odpowiedział, że to chyba ta właśnie – jubileuszowa w Pro Arte. Bo wyszła retrospektywa. Bo wybrał na nią artysta – w swojej ocenie – najlepsze prace. Ograniczał go tylko „ciasny gorset powierzchni”. Wystawa i tak robi wrażenie. Jak i katalog, który artysta wydał sam sobie, choć przy wsparciu Związku Polskich Artystów Plastyków i pomocy Muzeum Ziemi Lubuskiej. Odwiedzajmy zatem Pro Arte, bo warto! A wystawa czynna do 25 października 2019 r.

Janusz Skiba urodził się w 1932 roku. Studiował na ASP w Krakowie: malarstwo u prof. J. Świderskiego i prof. W. Taranczewskiego, drzeworyt u prof. L. Gardowskiego. Dyplom z wyróżnieniem uzyskał na Wydziale Malarstwa w 1959 roku. Mieszka i pracuje w Zielonej Górze. Należy do Związku Polskich Artystów Plastyków. Ma na koncie ok. 30 wystaw indywidualnych, uczestniczył w ponad 220 wystawach zbiorowych i konkursach, za swoją twórczość uzyskał kilkanaście wyróżnień, m.in. nagrodę okolicznościową ministra kultury i sztuki za dokonania twórcze i odznakę honorową „Za zasługi w rozwoju woj. zielonogórskiego”. Jego prace można zobaczyć nie tylko w Polsce, ale i na świecie: w Bułgarii, we Włoszech, w Danii, w Meksyku...
Janusz Skiba otrzymał Nagrodę Kulturalną miasta Zielona Góra w 2007 i 2019 roku.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska