Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mały Tymek walczy o swój o każdy dzień [WIDEO]

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Tymek z Pławia jest spokojny tylko, kiedy leży na boku. Każda inna pozycja sprawia mu ból. - Nie mogę słuchać tego płaczu. Serce mnie boli, gdy widzę jego cierpienie  - mówi mama. Chłopiec płacze nawet kiedy się go dotknie czy podniesie.
Tymek z Pławia jest spokojny tylko, kiedy leży na boku. Każda inna pozycja sprawia mu ból. - Nie mogę słuchać tego płaczu. Serce mnie boli, gdy widzę jego cierpienie - mówi mama. Chłopiec płacze nawet kiedy się go dotknie czy podniesie. Łukasz Koleśnik
U półrocznego Tymka wykryto chorobę Krabbego. Maluch z Pławia cierpi i potrzebuje naszej pomocy.

Jeszcze trzy miesiące temu chłopiec był zdrowy, uśmiechał się, gaworzył. Później zaczęły się problemy. Tymek przestał jeść, nienaturalnie wyginał się, język przylegał mu do podniebienia...
- Przez długi czas nie było do końca jasne, co mu jest - przyznaje mama Martyna Butczak. Najpierw trafił do szpitala w Krośnie Odrzańskim.

- Obserwowano go tam przez pięć dni. Nic nie wykryto. Następnie znalazł się w Zielonej Górze. Neurolog nie stwierdził żadnych nieprawidłowości - opisuje siostra pani Martyny, Magdalena Gawrysiak.

Dopiero we Wrocławiu udało się uzyskać jakieś odpowiedzi. - Dosłownie wymusiliśmy skierowanie do tamtejszego szpitala. Tam na oddziale fizjoterapeutka tylko zerknęła na niego i stwierdziła, że jest chory neurologiczne i trzeba go od razu skierować na odpowiedni oddział - mówi matka Tymka.

Okazało się, że chłopiec cierpi na chorobę Krabbego. To schorzenie genetyczne, które atakuje układ nerwowy. To rzadka choroba, która postępuje bardzo szybko. Cierpi na nią jedno dziecko na 100 tysięcy. Niestety blisko 90 proc. chorych dożywa zaledwie do drugiego roku życia.

- Rozmawialiśmy z jednym ze specjalistów w Polsce, który przyznał, że w naszym kraju nie ma żadnej szansy na uratowanie Tymka. _Nie ma nawet światełka w tunelu - mówi przez łzy pani Butczak.

Rodzina jednak nie zamierza się poddawać. - Dopóki bije serduszko, będziemy o niego walczyć. Jest pewna pani doktor w Stanach Zjednoczonych, która zajmuje się takimi przypadkami. Wysłaliśmy wyniki badań i czekamy na odpowiedź - opowiada siostra pani Martyny.

Starają się też o rehabilitację, do tego leki są bardzo drogie. Rodzina z Pławia potrzebuje pomocy. Organizuje specjalny festyn dla Tymka.

Jeśli ktoś chciałby pomóc, może zadzwonić do Magdaleny Gawrysiak pod numer 531 390 191. W pomoc zaangażował się również Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. Aby pomóc Tymonowi, można wpłacać pieniądze na konto: PKO S.A. 24 1240 6843 1111 0010 6092 0286. Wszelkie wpłaty dokonywane na rzecz podopiecznego, koniecznie muszą być opatrzone dopiskiem: C-P 429/2016

Więcej 9-10 września w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" w "Tygodniku Krosno Odrzańskie Gubin" lub 9 września w serwisie plus.gazetalubuska.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska