Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małżeńskie spory

(gm)
Na pytanie Czytelniczki "Gazety Lubuskiej" odpowiada dr Marcin Florkowski, psycholog.
Na pytanie Czytelniczki "Gazety Lubuskiej" odpowiada dr Marcin Florkowski, psycholog. fot. Tomasz Gawałkiewicz
Co robić, gdy małżonkowie zaraz po ślubie kłócą się o wszystko, nawet o drobiazgi - radzi Czytelniczce "Gazety Lubuskiej" dr Marcin Florkowski, psycholog.

Czytelniczka: - Przed małżeństwem wiele lat chodziliśmy ze sobą, nasze uczucie kwitło. Po ślubie wszystko się zmieniło - ciągłe kłótnie, dosłownie o wszystko. Czy powinnam czekać, aż się dotrzemy? Mam myśleć o rozwodzie?

- Gdy nie jest się jeszcze małżeństwem, partnerstwo wydaje się proste: skoro się zgadzamy, jesteśmy razem, a jak nie, rozchodzimy się - wyjaśnia specjalista. - To ludzi uspokaja, powoduje, że są w stanie tolerować niektóre wady partnera, bo nie mają poczucia, że są na nie "skazani po wsze czasy". Po ślubie rozstanie nie wydaje się już takie proste, więc zaakceptowanie wad partnera, wyluzowanie się, może być dla niektórych trudniejsze, bo oznacza rezygnację z "lepszej, alternatywnej rzeczywistości" (cokolwiek miałoby to oznaczać). Wtedy zaczyna się walka o "naprostowanie" każdego drobiazgu - "Skoro mamy być razem, musi być idealnie".

Ważny może być też sposób waszej komunikacji. Czym innym jest mówienie partnerowi o swoich uczuciach: "Kiedy zostawiasz po sobie skarpetki na podłodze, czuję jakby wszystkie obowiązki domowe spadały na mnie i wkurzam się na ciebie", a czym innym oskarżanie go: "Zbieraj te cholerne skarpety po sobie, bo szlag mnie trafia jak widzę, że jesteś takim bałaganiarzem. Matka nie nauczyła cię czystości?" Jeśli dominuje ta druga forma, małżonkowie rozpoczynają "wyścig zbrojeń", zbierają na siebie "haki", kolekcjonują pretensje - kto ma ich więcej, ten na końcu odnosi swoje pyrrusowe zwycięstwo.

Co robić? Ujawniać swoje przeżycia (te dobre i złe) ale bez ubierania ich w pretensje i dążyć raczej do zmiany określonych zachowań partnera, a nie zmiany jego cech. W ostateczności możecie też szukać pomocy terapeuty rodzinnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska