W trakcie przesłuchań okazało się, że rzeczywiście zatrzymany mężczyzna potrzebował materiałów do remontu domu. Poprosiła go o nie matka.
Miał zamiar kupić je w hurtowni. Nawet do niej poszedł na zakupy, ale spotkał tam znajomego robotnika budowlanego. Ten zaproponował mu, że podejmie się remontu i dał listę z potrzebnymi materiałami.
Złożył także propozycje nie do odrzucenia - znacznie tańszy budulec miał się znaleźć na terenie budowy schroniska dla zwierząt, nieopodal - we Wróblinie Głogowskim, gdzie budowlaniec właśnie pracował.
Obaj panowie umówili się, że ukradną to, co im potrzeba. 27 marca umówili się jeszcze z trzecim pomocnikiem i wynieśli z budowy 10 wiaderek tynku.
Po kolejne "zaopatrzenie" postanowili pojechać następnego dnia. Gdy wracali z samochodem załadowanym materiałem budowlanym, zatrzymał ich patrol ochrony pełniący w pobliżu służbę. Strażnicy wezwali policję. Jak nas zawiadomił oficer prasowy policji Bogdan Kaleta, w tej sprawie trwają czynności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?