Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy dość szaleńców na quadach

Dariusz Chajewski 0 68 324 88 36 [email protected]
Jak się okazuje, tak naprawdę nikt nie wie ile quadów jeździ po naszych drogach i leśnych duktach.
Jak się okazuje, tak naprawdę nikt nie wie ile quadów jeździ po naszych drogach i leśnych duktach. fot. Tomasz Gawałkiewicz
Prokurator w Świebodzinie oskarżył dziś 30-letniego mężczyznę. Pozwolił on swojemu czteroletniemu synowi jechać na niesprawnym czterokołowcu.

- Musimy wreszcie nad tym zapanować - mówią ludzie terroryzowani przez dzieciaki na quadach, crossówkach, skuterach.

Do tragedii doszło na polnej drodze w Przełazach. 11-latek jechał czterokołowcem. Wiózł czteroletniego pasażera. W pewnej chwili maszyna wywróciła się. Quad padając przygniótł dziecko. Wezwano pogotowie ratunkowe. Zaczęto reanimację.

Niestety dziecko zmarło w kartce. Na miejscu tragedii policjanci zbadali alkomatem ojca i właściciela pojazdu. Byli trzeźwi.

Swoje śledztwo zakończyła prokuratura i oskarżyła... ojca chłopca. Mężczyzna pozwalając na przejażdżkę naraził swojego czteroletniego syna oraz jego starszego kolegę na niebezpieczeństwo.

To nie pierwszy wypadek z udziałem quadu w tym roku:

GORZÓW WLKP.

Ranny został 6-letni chłopiec, którego posadził na quadzie ojciec. Dziecko miało przejechać tylko kilka metrów. Rozpędziło się jednak i z impetem uderzyło w ogrodzenie. Chłopiec nie miał nawet kasku na głowie. Na szczęście przeżył.

JASIEŃ

11 i 13-latek uderzyli quadem w sklep. Chłopcy pożyczyli pojazd od kolegi obiecując, że będą nim jeździć po lesie. Na łuku drogi 13-latek nie opanował pojazdu, uderzył w mur a następnie w szybę wystawową. Obaj chłopcy jechali bez kasków, zostali poważnie ranni.

RADOSZYN

Policjanci wyczuli od organizatora rodzinnej wycieczki woń alkoholu. Badanie wykazało 1,58 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Za samochodem ojca jechał quadem piętnastoletni syn. Pojazd nie był dopuszczony do ruchu.

Jak się okazuje, tak naprawdę nikt nie wie ile quadów jeździ po naszych drogach i leśnych duktach. Jedne są rejestrowane jako ciągniki, inne jako... kosiarki. Czy jazdę quadami powinny regulować przepisy o ruchu drogowym?

Więcej przeczytasz jutro w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska