- Mamy nadzieję, że obudzimy się jutro, a wynik będzie inny - takie słowa można było usłyszeć w zielonogórskiej Platformie Obywatelskiej

Zielonogórska Platforma Obywatelska spotkała się na podsumowaniu wyborów w Piekarni Cichej Kobiety. O godzinie 21:00 przybyło tam kilkudziesięciu zielonogórzan oczekujących na wyniki wyborów. Przed ogłoszeniem wyników widać było optymizm. W kuluarach można było usłyszeć głosy, że będzie dobrze i to Rafał Trzaskowski okaże się zwycięzcą. Gdy na dużym ekranie ukazał się wynik wyborów, słychać było delikatne brawa. Kandydat Koalicji Obywatelskiej zgromadził 49.6 % głosów, ale przy dwuprocentowym marginesie błędu, nie można jeszcze stwierdzić, że ten wynik jest ostateczny.

Wciąż wszystko jest możliwe

Tuż po ogłoszeniu wyników wyborów porozmawialiśmy z posłem Koalicji Obywatelskiej. Mimo pierwszych, niekorzystnych wyników, Waldemar Sługocki przekonywał, że wynik nie jest jeszcze rozstrzygnięty. - Wszystko jest otwarte. Czekamy na oficjalne wyniki Państwowej Komisji Wyborczej - mówił tuż po ogłoszeniu wyników przewodniczący lubuskiej Platformy Obywatelskiej. - Żaden z kandydatów nie powinien jeszcze triumfować, bo różnica jest bardzo niewielka. Cieszy mnie frekwencja w skali kraju, ale też w województwie lubuskim. Mam nadzieję, że wzorem pierwszej tury wyborów, Lubuszanie w większości poparli kandydata Koalicji Obywatelskiej. Ten podział głosów pokazuje, że przez pięć lat Jarosław Kaczyński oraz Prawo i Sprawiedliwość podzielił Polaków. Zdradzieckie mordy, chamska hołota - to jest język Prawa i Sprawiedliwości. Kreowanie nieprzyjemnych informacji i działalność lokalnych dziennikarzy, szczególnie Radia Zachód. Takie rzeczy widzimy codziennie. W takiej Polsce żyjemy. Mam nadzieję, że wygra normalność, tolerancja, wzajemny szacunek i nowa solidarność, jak mówi Rafał Trzaskowski. Życzę sobie tego, żeby każdy z nas był szanowany i dobrze czuł się we własnej Ojczyźnie - podsumował Sługocki.

Ocena kampanii wyborczej

Poseł Sługocki podsumował minioną już kampanię wyborczą. - W mojej ocenie była to najlepsza kampania po 1989 roku. Odbyło się mnóstwo spotkań z Polakami. Zarówno prezydent Andrzej Duda, jak i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odbyli setki spotkań z Polkami i Polakami. To dobrze świadczy o tych politykach, bo chcieli być ze społeczeństwem i tym samym budowali interakcję z ludźmi. Nie chowali się za szkłem telewizora, tylko byli wśród Polakami. To ważny element, który pojawił się w tej kampanii - zakończył.

Rafał szedł jak fighter

- To jest znakomity wynik, który nie może jeszcze wskazać zwycięzcy wyborów. Mam nadzieję, że obudzimy się rano i będzie on dla nas korzystniejszy - skomentowała marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Anna Polak. - Rafał Trzaskowski miał bardzo krótką kampanię. Szedł w niej jak fighter. Przekonywał ludzi i myślę, że obudził wielu Polaków. Czekam niecierpliwie na zmianę tych liczb i mam nadzieję, że to on będzie naszym prezydentem. Myślę, że frekwencja w Lubuskiem jest efektem naszej pracy i wielu spotkań, jakie się tu odbyły. Zielona Góra jest w krajowej czołówce. To znakomita wiadomość - zakończyła marszałek Polak.

- Rafał szedł jak fighter - mówiła Elżbieta Anna Polak, marszałek województwa lubuskiego.

ZDJĘCIA Z PODSUMOWANIA WYBORÓW PRZEZ ZIELONOGÓRSKĄ PLATFORMĘ OBYWATELSKĄ: