Mandaty dla kierujących będą wyższe

Nowe rozporządzenie, które premier Donald Tusk podpisał 5 listopada wprowadza znacznie wyższe stawki, nawet do 1.000 zł, za niektóre wykroczenia. Jak dodała Wioletta Paprocka zmiany wprowadzono z kilku powodów.

Pierwszym była konieczność dostosowania polskich rozwiązań do wymogów unijnych. Przykładem jest tu wprowadzenie mandatu za niezachowanie odpowiedniej odległości w tunelu.

Drugim powodem była konieczność ujednolicenia kar, za zajmowanie miejsc parkingowych przeznaczonych dla niepełnosprawnych. Kolejnym powodem była chęć zdyscyplinowania tych zmotoryzowanych, którzy nagminnie wjeżdżają na skrzyżowanie, mimo czerwonego światła.

Ostatnim powodem była chęć pogodzenia kary z możliwościami finansowymi wielu obywateli. Wielokrotnie okazywało się, że pieszy, który wszedł na przejście, mimo czerwonego światła, nie przyjmował mandatu np. w wysokości 250 zł. Wtedy sprawa trafiała do sądu. Który też bardzo często odstępował od kary.

Za co zapłacimy więcej? Za takie wykroczenia, które tylko dzięki wyjątkowemu szczęściu nie doprowadziły do wypadku. Wymieńmy tu wjazd na skrzyżowaniu czy przejście dla pieszych przy wyświetlonym czerwonym świetle, jazda z prędkością znacznie przewyższającą dozwoloną np. w pobliżu szkół lub przez centrum miasta czy spowodowanie kolizji drogowej.

Zwróćmy uwagę na to ostatnie zdarzenie. Dotychczas policjant przyjeżdżający na miejsce zdarzenia, wręczał sprawcy 200 a rzadziej 500 zł mandatu. Po zmianie taryfikatora, może to być już 1.000 zł. Tak wysoka suma powinna skłonić obie strony do dogadania się i podpisania przez sprawcę oświadczenia, iż to on jest winien kolizji.

To nie wszystkie zmiany. Z innych wymieńmy:
- za parkowanie na tzw. kopercie a więc w miejscu przeznaczonym dla inwalidy, przez kierowcę nie mającego do tego uprawnień - 500 zł.
- jazda bez świateł mijania w dzień - 100 zł.
- jazda bez włączonych świateł w tunelu - 200 zł.
- wejście pieszego na skrzyżowanie czy przejście dla pieszych, mimo wyświetlanego czerwonego sygnału - 100 zł.
- rozpoczęcie manewru wyprzedzania, utrudniającego jazdę innym kierowcom - 250 zł.
- niezachowanie bezpiecznego odstępu między pojazdami jadącymi tunelem - 100 zł.

Istotne w nowym taryfikatorze jest też to, że wysokość mandatu będzie miała charakter bardziej uznaniowy. Jeśli bowiem zmotoryzowany spowoduje zagrożenie bezpieczeństwa, to policjant zgodnie z art. 86, par. 1 może do istniejącej w taryfikatorze sumy np. 500 zł za przekroczenie prędkości, dodać od 200 do 500 zł. A wtedy zmotoryzowany może zapłacić aż 1.000 zł.

Podobnie, bo od 300 do 500 zł policjant może zwiększyć dotychczasową wysokość mandatu, jeśli zmotoryzowany spowodował zagrożenie i jednocześnie znajduje się pod wpływem alkoholu czy narkotyków.