Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Margaret: W Gorzowie Wielkopolskim poznali się moi rodzice

Lidia Radzion
Znana i lubiana wokalistka Margaret odwiedziła 2 lipca chore dzieci w międzyrzeckim szpitalu. Sprawiła im wielka frajdę.
Znana i lubiana wokalistka Margaret odwiedziła 2 lipca chore dzieci w międzyrzeckim szpitalu. Sprawiła im wielka frajdę. Dariusz Brożek
Znana i lubiana wokalistka Margaret odwiedziła 2 lipca chore dzieci w międzyrzeckim szpitalu. Sprawiła im wielką frajdę. Niewielu jednak wie, że niedaleko od Międzyrzecza, w Gorzowie Wielkopolskim, poznali się rodzice artystki.

Dzieci z wypiekami na twarzy witały się z gwiazdą estrady. - Tańczymy i śpiewamy z koleżankami do jej piosenek. Bardzo się cieszę, że mogłam zobaczyć gwiazdę na żywo, a nie tylko w telewizji – opowiada 12-letnia Roksana Lechart.

Mali pacjenci mogli na chwilę zapomnieć o swojej chorobie. Nie mogły uwierzyć, że naprawdę odwiedziła ich Margaret. Na pamiątkę tego wspaniałego spotkania artystka rozdawała zdjęcia z autografem i podpisała się na drzwiach izby przyjęć.

A mała Agatka miała okazję zadebiutować przed swoją idolką w utworze „O mnie się nie martw”. Gwiazda była uśmiechnięta i zarażała dzieci pozytywną energią.

Polska wokalistka i autorka wielu znanych kawałków opowiedziała nam na kilka pytań. Skąd u Margaret taki pomysł, aby odwiedzać właśnie chore dzieci, czy w Międzyrzecu pojawiła się po raz pierwszy i co jej się najbardziej w tym mieście spodobało?

- Chcę pomagać małym, niewinnym istotom. Jak tylko mam wolną chwilę, poświęcam im swój czas. Uśmiech dziecka jest dla mnie najważniejszy. Nie byłam nigdy wcześniej w tym mieście. Bardzo mi się podobają okoliczne lasy i jeziora. Żołnierze z międzyrzeckiej jednostki też są niczego sobie. Niedaleko stąd, w Gorzowie Wielkopolskim, poznali się moi rodzice. Tam właśnie powstała mała Małgosia - odpowiedziała nam Margaret.

Piosenkarka nie od dziś wspiera akcje charytatywne w całym kraju, pomagając ciężko chorym dzieciom. Dlatego przy okazji koncertu nad jeziorem Głębokim, bez wahania skorzystała z zaproszenia dowódcy jednostki płk. Piotra Malinowskiego oraz ordynatora oddziału pediatrycznego Tomasza Jarmolińskiego z międzyrzeckiego szpitala.

Margaret zdradziła też, że szykuje niespodziankę dla słuchaczy. Pracuję nad nowym singlem, który powstaje w Szwecji.

Margaret o swoich życiowych wyborach. Dlaczego w wieku 16 lat wyjechała z domu?
źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska