1/36
Maria Andrejczyk wicemistrzynią olimpijską w Tokio. "Jestem...
fot. Instagram

Maria Andrejczyk wicemistrzynią olimpijską w Tokio. "Jestem dziewczyną z Podlasia" mów o sobie jedna z najpiękniejszych polskich lekkoatletek. W drodze na olimpijskie podium pokonała groźną kontuzję, nowotwór i zdobyła wielką miłość. Taka jest Maria Andrejczyk prywatnie!

Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

2/36
Głośno o Marii Andrejczyk zrobiło się pięć lat temu w czasie...
fot. Instagram

Głośno o Marii Andrejczyk zrobiło się pięć lat temu w czasie Igrzysk Olimpijskich w Rio. Polka w eliminacjach cisnęła oszczep na odległość 67,11 m, najdalej z wszystkich zawodniczek. To był nowy rekord Polski, ale w finale Andrejczyk już tak daleko nie zdołała rzucić i ze łzami w oczach kończyła konkurs na 4. miejscu.

Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

3/36
Do Tokio jechała już jako jedna z faworytem do mistrzostwa...
fot. Instagram

Do Tokio jechała już jako jedna z faworytem do mistrzostwa olimpijskiego. Wcale tak nie musiało być. Po igrzyskach w Rio zaczęły się poważne problemy ze zdrowiem. Najpierw kontuzja barku, rzecz szalenie niebezpieczna dla oszczepniczki. Operacja i długa rehabilitacja wykluczyły na całe miesiące Andrejczyk ze sportu.

- Był ból, strach, chwile zwątpienia, ale byli też wspaniali ludzi. Gdyby nie oni, nie byłoby mnie w Tokio - przyznała oszczepniczka po olimpijskim konkursie w Tokio.

Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

4/36
Potem było jeszcze groźniej. Pojawiły się uciążliwe bóle...
fot. Instagram

Potem było jeszcze groźniej. Pojawiły się uciążliwe bóle głowy, a badania wykazały narośl ma kości w zatokach. Diagnoza: nowotwór, ale na szczęście nie okazał się złośliwy.

- Zadziałał mój narzeczony Marcin, profesjonalista w każdym centymetrze, od lat związany ze sportem. On ma taki charakter, że pcha bardzo do przodu, motywuje. I teraz też tak było. "Musisz sprawdzić", mówił. Bo ja jestem w tych sprawach raczej pasywna, z reguły czekam, aż samo przejdzie. Marcin nalegał, więc poszłam na prześwietlenie i okazało się, że jest narośl w kości - opowiadała w jednym z wywiadów Maria.

Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Rusza Grand Prix 2024. Jest faworyt do złota. "Pierwszy w kolejce"

Rusza Grand Prix 2024. Jest faworyt do złota. "Pierwszy w kolejce"

Tales of the Shire - nowa gra ze świata Władcy Pierścieni. Wcielisz się w hobbita

Tales of the Shire - nowa gra ze świata Władcy Pierścieni. Wcielisz się w hobbita

Zobacz również

Pożar domu w pow. świeckim. Trzy osoby trafiły do szpitala - zobacz zdjęcia

Pożar domu w pow. świeckim. Trzy osoby trafiły do szpitala - zobacz zdjęcia

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz