W imprezie wystartowało ponad 600 zawodników z całego świata. Maria Kawiorska z Borowego Młyna startowała w kat. wiekowej 47-56 lat. Dystans 21.200 m. pokonała w czasie 2.33.51. Zajęła trzecie miejsce w swojej kategorii wiekowej. Wyprzedziły ją tylko młodsze o kilka lat Austriaczki.
- Zupełnie się nie spodziewałam, że stanę na podium - mówi uradowana.
Kilka tygodni wcześniej M. Kawiorska wygrała w Gnieźnie mistrzostwa Polski. Wtedy trasę o długości 10 km. pokonała w czasie 1.15.30. Zaznacza, że marsze z kijkami trenuje zaledwie od sierpnia! W kwietniu przeszła operację ścięgna Achillesa. Przez kilka miesięcy chodziła o kulach, które dopiero w minionym miesiącu zamieniła na kijki.
Mieszkańcy mówią o Kawiorskiej "pszczewska gazela". Od 1983 r. uprawiała biegi, była w kadrze Polski. Na koncie ma wiele sukcesów podczas międzynarodowych imprez w Londynie, Paryżu, Essen i Budapeszcie. Specjalizowała się w długich dystansach. Jako debiutantka przebiegła 100 km. w osiem i pół godziny. W 1986 r. wygrała maraton w Budapeszcie, gdzie ustanowiła swój życiowy rekord na tym dystansie - 2.42.53. Teraz codziennie pokonuje z kijkami około 10 km.
- Myślę o założeniu stowarzyszenia. I szukam sponsora, bo same marsze nie wymagają większych nakładów finansowych, ale udział w imprezach jest dość kosztowny - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
