Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maria Łozińska była opiekunką i muzą słynnego Stolika numer 1

Zofia Bilińska
Maria była przede wszystkim osobą nadzwyczaj towarzyską, ubarwiającą koleżeńskie spotkania błyskotliwymi opowieściami  o zdarzeniach i ludziach, których poznała w latach kierowania Domem Kultury Kolejarz czy Klubem EMPiK
Maria była przede wszystkim osobą nadzwyczaj towarzyską, ubarwiającą koleżeńskie spotkania błyskotliwymi opowieściami o zdarzeniach i ludziach, których poznała w latach kierowania Domem Kultury Kolejarz czy Klubem EMPiK archiwum rodziny
Pogrzeb Marii Łozińskiej odbędzie się w najbliższą sobotę o 11.00 na cmentarzu przy ul. Żwirowej. "Mario, żegnamy Cię w smutku i ogromnym żalu" - pisze w imieniu jej znajomych i przyjaciół Zofia Bilińska, gorzowska rzeźbiarka.

Pamięci Marii Łozińskiej

Nikt nie ustala czasu na umieranie. Nie znamy roku, dnia ani godziny, a już na pewno nie powinniśmy opuszczać tego świata wiosną, gdy cała przyroda budzi się do życia. Po smutnych, szarych dniach z radością i nadziejami witamy pierwsze promienie słońca, wdychamy zapach świeżej trawy i brzemiennych pąków jabłoni. Nie chcemy odchodzić w ten magiczny czas, gdy nasze serca biją przyspieszonym rytmem i nadzieją, że minęły złe dni. Właśnie w ten czas nadziei odeszła od nas Maria Łozińska, koleżanka, przyjaciółka, sąsiadka, osoba obdarzona nieprzeciętną charyzmą. Całe swoje życie poświęciła pracy na rzecz wzbogacania kultury duchowej mieszkańców Gorzowa - miasta, które stało się Jej małą ojczyzną. Gdy po długich latach pracy w instytucjach tworzących kształt gorzowskiej kultury odeszła na „zasłużony odpoczynek”, nadal angażowała się w pracę społeczną. W Stowarzyszeniu Promocji Kultury była przez 6 lat współinicjatorką wielu działań, prowadziła księgowość i cały skomplikowany sekretariat różnych czynności związanych z funkcjonowaniem organizacji.

Ale Maria była przede wszystkim osobą nadzwyczaj towarzyską, ubarwiającą koleżeńskie spotkania błyskotliwymi opowieściami o zdarzeniach i ludziach, których poznała w latach kierowania Domem Kultury Kolejarz czy Klubem EMPiK. Była encyklopedią wiedzy o ważnych osobistościach Gorzowa, ich zaletach i przywarach, anegdotach związanych ze spotkaniami przy Stoliku nr 1, a także działalności ludzi tajnego wywiadu w smutnych, ale też ciekawych latach PRL. Mam nadzieję, że to źródło historycznych dziś informacji nie odeszło wraz ze śmiercią Marii. Może gdzieś zapisała zdarzenia, które działy się wokół Niej, bo była w ich centrum.

Odeszła jakby pośpiesznie pokonana przez podstępną chorobę, która nie dała szans na wyleczenie. W szybkim tempie pozbawiła sił fizycznych, ale nie zabrała jasności myślenia. Maria godnie przyjęła sytuację, w której się znalazła, ale do końca nie traciła nadziei, że może zdarzyć się cud. A ten cud rozważała również w obliczu budzącej się do życia przyrody, patrząc przez otwarte okno na swój ukochany ogród, który długie lata pielęgnowała. Zapytana o myśli, sny, marzenia z nostalgią patrząc na olejny pejzaż wiszący przy łóżku powiedziała, że przynosi jej ukojenie, bo w snach ucieka właśnie do tych zaczarowanyc miejsc i jest tam szczęśliwa. Ta wędrówka w świat marzeń sennych była dla Marii ucieczką od smutnej rzeczywistości i myśli o tragicznej drodze bez powrotu. Podczas prawie godzinnej, spokojnej rozmowy tylko przez chwilę Maria okazała wielkie ożywienie, gdy rozmowa dotyczyła spraw kultury. Podniesionym tonem wyraziła obawę o jej kształt, o brak ideałów i komercyjność.

Chyba z wielkim żalem żegnała minione late wspólnej pracy i dążeń, budujących dyskusji i sporów ludzi Stolika nr 1, którzy już wszyscy odeszli. A Maria była przecież opiekunką i muzą tej stolikowej grupy. Teraz dobiegła Tam, gdzie na Nią czekają: Zdzisław Morawski, Mieciu Rzeszewski, Andrzej Gordon, Bolek Kowalski, Waldek Kućko, Jan Korcz, Hirek Świerczyński, Bogdan Kunicki, Piotr Steblin Kamiński, Wojciech Sadowski, Michał Puklicz, Mieczysław Miszkin, Jurek Szalbierz...

Zobacz też: Kultura na haku 27 kwietnia - 5 maja 2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska