Marian Babiuch to absolwent Akademii Górniczo - Hutniczej w Krakowie. W zielonogórskiej elektrociepłowni pracował nieprzerwanie na od 1977 roku zdobywając doświadczenie na różnych stanowiskach, m.in. jako dyżurny inżynier ruchu czy też kierownik działu nawęglania. W 1991 roku objął stanowisko dyrektora Przedsiębiorstwa Państwowego Elektrociepłownia Zielona Góra. Dwa lata później firma została przekształcona w spółkę akcyjną, a Marian Babiuch stał się prezesem zarządu.
Czytaj również: Co można kupić na zielonogórskiej giełdzie? Sprawdźcie! [ZDJĘCIA]
Warto podkreślić, że za jego kadencji elektrociepłownia w Zielonej Górze uległa głębokiej modernizacji. Po niemal dekadzie przygotowań udało się zrezygnować ze starych bloków węglowych na rzecz nowego bloku gazowo-parowego (198 MWe i 135 MWt) pracującego w oparciu o krajowe złoża gazu. Cała inwestycja opiewała na kwotę około 555 mln złotych.
Marian Babiuch to również prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych oraz Lubuskiego Towarzystwa na Rzecz Rozwoju Energetyki, wiceprezes Rady Zarządzającej Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej a także sekretarz zarządu Izby Gospodarczej Energetyki i Ochrony Środowiska. W 2004 roku M. Babiuch otrzymał nagrodę Menadżera Roku, natomiast w 2008 roku tytuł Gwiazdy Energetyki.
W poniedziałek Marian Babiuch po wielu latach pracy żegnał się z załogą Elektrociepłowni na specjalnym spotkaniu. - Warto mu podziękować za tyle lat ciężkiej pracy i determinacji - twierdzi dyrektor Jerzy Wojnicz. - To dzięki niemu udało się przeprowadzić projekt modernizacji. Zyskali na tym wszyscy mieszkańcy Zielonej Góry, bowiem nasza elektrociepłownia stała się dużo bardziej ekologiczna. Można powiedzieć, że w tej kwestii prześcignęliśmy krajowe trendy. Marian Babiuch znał problemy polskiej energetyki jak mało kto. Jego wiedza i doświadczenie pozwoliły rozwinąć zielonogórską elektrociepłownię w silne i rentowne przedsiębiorstwo.
Jak poinformował nas dyrektor Wojnicz następcą Mariana Babiucha został Krzysztof Kwiecień. O nowym szefie Elektrociepłowni na razie wiemy niewiele. W marcu br. został mianowany na członka zarządu, a już w maju objął kierownicze stanowisko. To relatywnie młody prezes, bowiem nie skończył jeszcze 40 lat. Doświadczenie zawodowe zdobywał pracując m.in. w PGNiG, z energetyką jest związany od dekady. Nowy prezes nie przedstawił jeszcze załodze firmy swoich planów na rozwój zakładu.
Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że zmiana na stanowisku prezesa Elektrociepłowni może mieć podłoże polityczne. Jak twierdzą nasze źródła, kierownictwo Polskiej Grupy Energetycznej postanowiło wprowadzić własne "porządki" w przejętej elektrociepłowni należącej wcześniej do francuskiej grupy EDF. Inspiracji do tych działań należy rzekomo szukać w szeregach partii rządzącej. Warto także odnotować, że z funkcji wiceprezesa została odwołana Monika Łabuz–Suwała.
POLECAMY:
WIDEO: Magazyn Informacyjny - 4 maja
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
