Cała audycja w prywatnej telewizji internetowej "Idź Pod Prąd" przebiegała w dość "płaczliwej" atmosferze. Prezenterka pochlipywała i tłumaczyła drżącym głosem: - To było ostatnie przemówienie Antoniego Macierewicza na stanowisku szefa ministerstwa obrony narodowej. Został on odwołany przez Prawo i Sprawiedliwość w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Pytanie, co nam z tej niepodległości pozostało.
Marian Kowalski tłumaczył podczas nagrania, że szef MON został zdymisjonowany za to, że zapowiedział podwojenie liczebności polskiej armii.
W pewnym momencie głos zaczął mu drżeć, a z oczu popłynęły łzy.
CAŁE NAGRANIE:
ZOBACZ TEŻ: Kulisy odwołania Macierewicza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?