Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marilyn Monroe, Van Gogha, Fridę Kahlo... „ulepi” nam Tomasz Broda w Muzeum Ziemi Lubuskiej

Zdzisław Haczek
Zdzisław Haczek
Prace Tomasza Brody.
Prace Tomasza Brody. Materiały prasowe MZL
Gąbki, kable, baloniki, piłeczki do ping-ponga wykorzystuje wrocławski artysta do tworzenia swoich słynnych portretów i obrazów.

Słynący ze swoich humorystycznych przedstawień różnych osobistości wrocławski twórca na wystawie „Od Rubęsa do Pikasa” w Muzeum Ziemi Lubuskiej zaprezentuje własne wersje obrazów Van Gogha, Warhola, Picassa, Velazqueza, El Greca. Rozpoznamy też wielokrotny portret Marilyn Monroe wg Warhola oraz wizerunek Fridy Kahlo.

Dr Tomasz Broda prowadzi Pracownię Projektowania Graficznego IV w Katedrze Grafiki Artystycznej na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu.

Wernisaż w Galerii Nowy Wiek w MZL w Zielonej Górze - 1 kwietnia, 17.00 - wstęp wolny.
Kuratorem wystawy jest Leszek Kania.

O wystawie: Cykl „Historia sztuki według Tomasza Brody” to autorska interpretacja najwybitniejszych malarskich arcydzieł z różnych epok – od renesansu po dwudziesty wiek. Autor, używając przedmiotów codziennego użytku (piłeczek pingpongowych, gąbek, grzebieni, opakowań po lekach, płynach do prania itd), buduje z nich własne wersje płócien Van Gogha, Warhola, Picassa, Velazqueza czy El Greca. W ten sposób skraca dystans, z jakim zwykle postrzegamy arcydzieła – pokazuje, że możemy bawić się historią sztuki, nie ujmując jej jednocześnie powagi.

Infantka jak z Velazqueza ze zrolowanej karimaty, wielokrotny portret Marilyn Monroe wg Warhola, gdzie plastikowe worki na śmieci imitują sitodrukowe barwy oryginału, książę Urbino, Federico de Montefeltro wg Piera della Francesci z psią miską na głowie – to tylko niektóre z prac Tomasza Brody, prezentowanych na wystawie w zielonogórskim Muzeum.
Jak napisał krytyk sztuki Mirosław Ratajczak, Broda „łączy w zaskakujący sposób humor i powagę, zabawę z edukacją, popkulturową współczesność z szacowną tradycją zachodniego malarstwa (…) Ambitne zadanie, jakie przed sobą postawił, polega na uchwyceniu nie tylko materialnego obrazu, z jakim w konkretnym przypadku ma do czynienia, ale wręcz przeniknięciu spojrzenia danego twórcy, czyli tego, jak patrzył on na swojego modela bądź wybrany motyw”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska