Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek i cała Platforma nie znoszą krytyki. Wywiad z wiceprezydentem Zielonej Góry

bt
Zielona Góra będzie się zmieniać. Polski Ład pozwoli na realizacją dwóch projektów. Wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk nie ukrywa, że miasto ma pomysły na udział w drugim naborze programu.

Z Wiceprezydentem Zielonej Góry Krzysztofem Kaliszukiem, rozmawiał w Radiu Zachód Marek Poniedziałek

Panie prezydencie Zielona Góra otrzymała prawie 34 miliony złotych z funduszu Polski Ład. Czy Zielona Góra otrzymała w tym rozdaniu tyle ile oczekiwaliście?

Uznaliśmy, że byłoby sukcesem, gdybyśmy uzyskali dofinansowanie tylko do do kąpieliska w Ochli, czyli te 29 milionów. Natomiast udało się, poza tym projektem uzyskać jeszcze dofinansowanie na mniejszy projekt rewitalizacji parku tysiąclecia, gdzie kwota jest na poziomie ponad 4 milinów złotych. Do tych kwot miasto dołoży jeszcze swoje i to duże środki, ponieważ uważamy, że tak kąpielisko w Ochli jak i park tysiąclecia, wymagają właśnie podejścia kompleksowego. To zaowocuje tym, że będzie można przez wiele następnych lat korzystać z tych obszarów.

Planowana jest jeszcze druga edycja Polskiego Ładu. Czy miasto ma już pomysł na to jak w tej edycji wystartować?

Oczywiście, że mamy bardzo dużo planów i projektów inwestycyjnych, ale żeby wiedzieć, z jakim projektem będziemy startować, musimy poznać kryteria w tym rozdaniu. Kryteria były jasno określone. Dostosowaliśmy się do nich i stąd ten sukces, że mamy aż dwa projekty, bo w skali województwa to chyba dotyczyło tylko kilku gmin, które dostały dofinansowanie na dwa projekty Jak tylko poznam kryteria drugiego naboru oraz kwotę która będzie do podziału, bo przypomnę tylko, że w tym rozdaniu było 20 miliardów złotych, a skala i jakość projektów przesłanych spowodowała, że rząd postanowił zwiększyć tą kwotę do 23 miliardów. Stąd też chyba wydaje się, że udało nam się uzyskać dowiązanie do dwóch projektów, a nie do jednego.

Jak z perspektywy finansów miasta władze Zielonej Góry patrzą na Polski Ład? Niektórzy samorządowcy, także lubuscy mówią, że spadki wpływów podatkowych będą o wiele wyższe niż to, co rząd w tym programie rozdał.

Ja bym spytał tych samorządowców, a większość tych najważniejszych to po kilkanaście lat te funkcje pełni, Przypomnę, że w latach 2008-2009 mieliśmy rzeczywiste tąpnięcie przychodów miast i gmin, kiedy to została przez rząd Platformy Obywatelskiej zniesiona stawka dla osób najbogatszych i wówczas faktycznie miasto Zielona Góra chyba około 20 milionów złotych miało mniej w ciągu roku. Nie przypominam sobie, żeby ci samorządowcy tak ostro protestowali, opowiadali jak to będzie źle, a było. Było, bo miasto Zielona Góra straciło nagle w ciągu jednego roku około 20 milionów przychodów. Natomiast teraz otrzymaliśmy z Ministerstwa Finansów prognozy na przyszły rok. W stosunku do 300 milionów złotych mniej więcej, które otrzymujemy z podatków pitu i citu w tym roku, na przyszły rok zaplanowany mamy 320 milionów, czyli to jest mniej więcej 18 milionów więcej niż było, a jeżeli do tego dołożymy tych 30 parę milionów, które dostaliśmy z Polskiego Ładu, to już będzie 50 więcej ponad to, co mamy dziś. Ja bym był ostrożny w tej krytyce. Oczekuję od samorządowców, żeby spojrzeli na te swoje budżety i wpływy i spotkamy się za rok i porozmawiamy. Oczywiście mamy wielki problem z utrzymaniem bieżącym, a wynika to z podwyżek, przede wszystkim energii, ale też kosztów pracy. Z tym się musimy liczyć i tutaj oczywiście jest to duży problem.

Czy planujecie większe wydatki, chociażby z tytułu wzrostów kosztów energii, na przyszły rok?

Mieliśmy przetarg na energię elektryczną i on pokazuje, że sama cena energii (nie mówimy o dystrybucji, bo tam mamy dużo mniejsze podwyżki) to jest prawie dwukrotny wzrost. Będziemy musieli te środki znaleźć i z pewnością odbije się to, może nie na oświetleniu, ale przede wszystkim na bieżących utrzymaniu dróg. Rozmawiamy od dłuższego czasu z Eneą Oświetleniem (spółka córka Enei), że albo należy doprowadzić do komunalizacji oświetlenia, bo oświetlenie w mieście Zielona Góra w połowie należy do Enei, w połowie do miasta, albo jako konsorcjum miasta i Enei oświetlenie doprowadzić, czy to w drodze i przetargu, czy w drodze partnerstwa publiczno-prywatnego do wymiany całego oświetlenia na energooszczędne. To spowodowałoby, że koszty energii, jeśli chodzi o oświetlenie byłyby dużo niższe. Nie możemy zrezygnować z bezpieczeństwa zielonogórzan, natomiast musimy z pewnością ograniczyć koszty związane z oświetleniem.

Wiele inwestycji w Zielonej Górze, także oprócz tych z Polskiego Ładu, będzie budowa obwodnicy zachodniej, trwa budowa obwodnicy południowej w naszym mieście, a niedawno taka informacja się pojawiła, że powstanie jednak ścieżka rowerowa z Zielonej Góry do Otynia. Do Stanów będzie można dojechać na rowerze. Co tak naprawdę się stało, że ścieżka rowerowa, która była przez wiele miesięcy kością niezgody, a nawet lat, jednak powstanie?

Powstanie, ale niestety nie ze środków, z których powinna powstać. Powiedzmy sobie szczerze, województwo posiadało środki na ścieżki rowerowe, w tym samym zresztą obszarze, co na budowę swojego biurowca w Kisielinie. Była mowa o tym, że około 20-30 milionów zostanie przeznaczone na konkursy. Starostwo nowosolskie, które ten projekt prowadzi, starało się przez 2 lata o to, żeby uzyskać poszerzenie projektu i dofinansowanie o kolejne 9-10 milionów złotych właśnie na ścieżkę pomiędzy Nową Solą, a Zatoniem. Przez wiele miesięcy zgłaszano nieprawdziwe problemy związane z brakiem możliwości realizacji przez starostwo tej ścieżki na terenie administracyjnym miasta,a kiedy wszystko zostało już wyjaśnione i potwierdzone zresztą przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, że takie dofinansowanie jest dla starostwa możliwe, wówczas zarząd województwa odpowiedział, że nie ma już pieniędzy, ponieważ będą mieli własne projekty w trybie pozakonkursowym. My czekamy dzisiaj, aż zarząd województwa pokaże nam jaka ścieżka rowerowa w tym województwie jest ważniejsza niż ta, która by łączyła sieć ścieżek nowosolskich i sieć ścieżek zielonogórsko-sulechowskich. Natomiast pyta pan, jak to się stało, że ta ścieżka powstanie? Otóż właśnie starostwo nowosolskie, kiedy dostało ostateczną odmowę od Zarządu Województwa Lubuskiego, że nie dostanie środków unijnych które są na to przeznaczone, swój wniosek złożyło nie na drogi, nie na ważne dla starostwa inne potrzeby, tylko właśnie na budowę tej ścieżki i rząd przyznał właśnie 11,7 miliona dla starostwa nowosolskiego i ta ścieżka między Nową Solą, Otyniem, Niedoradzem, a Zatoniem powstanie w ciągu najbliższych 2 lat.

Skąd tyle napięć na linii Urząd Miasta Zielona Góra ze swoimi pomysłami inwestycyjnymi, a Zarządem Województwa Lubuskiego? Mamy chociażby obwodnicę zachodnią, mamy ten kawałeczek ścieżki rowerowej... Czy Zielona Góra ma takie pomysły, które są trudne do realizacji? O co chodzi w tym sporze?

Chodzi tak naprawdę o to, że zarząd województwa, pani marszałek i Platforma Obywatelska, która rządzi tym województwem nie znoszą krytyki. Oni uważają, że mogą krytykować wszystkie posunięcia Prezydenta Zielonej Góry, i mają do tego prawo, natomiast muszą zrozumieć też, że wolność słowa jest także i w naszym województwie, nie tylko w kraju i i trzeba do niej domagać nie tylko na poziomie centralnym, ale też na poziomie lokalnym. Prezydent ma też prawo oceny działań województwa, ponieważ reprezentuje 1/7 społeczeństwa tego województwa. Jeśli chodzi natomiast o obwodnicę zachodnią, to ja chciałbym, żeby tak zarząd województwa, jak i jego przedstawiciele sejmiku, w tym przewodniczący klubu Sebastian Ciemnoczołowski, tak zapracowany w szpitalu, ale będący na każdej konferencji województwa, przestali wreszcie przekazywać nieprawdziwe dane. Obwodnica zachodnia została przez prezydenta miasta zgłoszona do strategii rozwoju województwa 31 stycznia 2020 roku i mam na to dokumenty, natomiast w lutym tego roku sejmik województwa lubuskiego przyjął strategię rozwoju województwa i zapisał tam punkt: budowa mostu na Odrze w miejscowości Pomorsko wraz z budową nowej drogi od Zielonej Góry do planowanego mostu.

ZOBACZ TEŻ: Zielona Góra - Ochla. Co dalej z kąpieliskiem w Ochli? Ruszają konstulacje.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska