Sala kolumnowa Urzędu Marszałkowskiego, nastrój jeszcze świąteczny. Po bokach wysokie choinki, pod ścianą długi stół z przeróżnymi samkowitościami. Są kanapki, są ciastka z owocami, soki... Na stołach udekorowanych sznurami pereł palą się świece. Przy stołach Oni - bohaterowie tamtych lat: kombatanci wojenni, osoby represjonowane, delegaci organizacji wspierających z całego województwa. Przyjechali na spotkanie noworoczne, na zaproszenie marszałka Marcina Jabłońskiego. Bo od tego roku to samorząd województwa, a nie wojewoda wspierać będzie kombatantów.
- Chcemy państwa zapewnić, że zmiany te będą korzystne. Mamy siły i środki, by wspierać was dalej - zapewniał marszałek witając gości. I dodał, że to dla samorządu ważna chwila.
- Stajemy przed państwem z wielką pokorą. Jesteście ludźmi o wspaniałych życiorysach, których karty historii chcemy wspierać, by były one wzorcem do naśladowania i przykładem dla kolejnych pokoleń.
Pięciorgu kombatantom wręczono "Odznaki Honorowe za Zasługi dla Województwa Lubuskiego" Otrzymali je: Maria Pudzianowska (była nieobecna na spotkaniu) - represjonowana w latach 50. za udział w konspiracyjnym Związku Patriotów Polskich. Skazana na 10 lat więzienia. Od 1990 r jest działaczką Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego
Kazimierz Dziewa - więzień polityczny PRL, aresztowany przez UB i skazany za działalność w nielegalnej organizacji niepodległościowej "Lwie Gniazdo". Obecnie działacz w ZWPOS.
Jan Kudła - prowadził działalność konspiracyjną w organizacji "Wolność i Niepodległość". Po aresztowaniu w 1945 r przez UB spędził w peerelowskich więzieniach 11 lat. Współorganizator NSZZ "Solidarność" w ówczesnym woj. zielonogórskim.
Bogumił Leon Orłowski - wieloletni działacz ZWPOS w Zielonej Górze, wiceprezes stowarzyszenia kombatanckiego "Wolność i Niezawisłość"
Ludwik Oleksy - współzałożyciel ZWPOS. W 2001 r wykonał nieodpłatnie rzeźbę dla upamiętnienia zamordowanych w okresie PRL więźniów politycznych.
- Jesteśmy pełni podziwu dla waszych dokonań. Jesteśmy dumni, że mogliśmy państwa odznaczyć. Jesteście dla nas wzorem patriotyzmu, wzorem wszystkiego, co obywatel może dać swojej ojczyźnie - mówił Krzysztof Seweryn Szymański, przewodniczący sejmiku województwa lubuskiego.
Spotkanie było też okazją do wspomnień, do zawierania nowych znajomości. Podsłuchaliśmy rozmowę odznaczonego Jana Kudły z generałem brygady Mirosławem Rozmusem, zastępcą dowódcy XX Brygady Kawalerii Pancernej z Żagania i Władysławem Starczewskim, prezesem Lubuskiej Rady Kombatantów Związku Żołnierzy AK.
Jan Kudła: - Byłem w dziesiątej brygadzie kawalerii pancernej u generała Maczka, przeszedłem cały szlak od Normandii, byłem kurierem pierwszej pancernej... Wcześniej z armią Andersa szliśmy od Tockoje do Palestyny...
Ganarał Rozmus: - Mój dziadek służył w dwudziestym pułku ułanów w Rzeszowie. Rodziny do dziś się tam spotykają... A nazwisko Kudła występuje w rodzinie mojej żony...
Podobnych wspomnień było dzisiaj wiele...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?