Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek wasz, wojewoda nasz? Z jakiej części regionu powinien być nowy wojewoda lubuski? (sonda)

Redakcja
Bożenna Bukiewicz (z lewej): - To pani poseł dzieli województwo. Elżbieta Rafalska: - Niech wojewoda łączy Lubuskie.
Bożenna Bukiewicz (z lewej): - To pani poseł dzieli województwo. Elżbieta Rafalska: - Niech wojewoda łączy Lubuskie. Mariusz Kapała
- Zdrowy rozsądek nakazuje to zrównoważenie - mówi posłanka PiS Elżbieta Rafalska. Napisała list do premier w sprawie wojewody.

- Jeśli Platforma będzie robić tak dalej, to zaraz nie będzie województwa - mówiła wczoraj posłanka PiS Elżbieta Rafalska. Choć, jak sama przyznaje, nie chce szukać Platformie wojewody, zabrała głos w sprawie - nazwijmy to - jego "poszukiwań". W związku z tym, iż od miesiąca nie ma następcy Jerzego Ostroucha, a wśród kandydatów nie słychać o kandydatach z północy, napisała list do premier Ewy Kopacz.

Elżbieta Rafalska: - Jeśli Platforma będzie robić tak dalej, to zaraz nie będzie województwa

"W dwustolicowym województwie ciągle żywe są spory między Zieloną Górą a Gorzowem, które nie służą integracji. Zgoda jest krucha i budowana z mozołem, a stanowi niezwykłą wartość. Dlatego dotrzymanie niepisanej zasady, że w sytuacji, gdy marszałek województwa jest ze stolicy samorządowej lub z południowej części województwa, to wojewoda reprezentuje północną część Lubuskiego, jest oczekiwane przez mieszkańców" - pisze Rafalska w liście do premiera. Dodaje, że liczy, iż powołanie wojewody będzie łączyć, a nie dzielić.

- To jest hipokryzja. Wszystko, co robi rządząca Platforma razem z koalicyjnym PSL-em jest "be", a wszystko, co robi PiS jest "cacy" - reaguje na treść listu Bożenna Bukiewicz, zielonogórzanka, przewodnicząca lubuskich struktur PO. Od razu też przypomina Rafalskiej, że w czasach rządów PiS wojewodą był Marek Ast "z dalekiej Szlichtyngowej". Rafalska na taki zarzut ma swoją odpowiedź: - Wtedy sytuacja była inna, bo gdy wojewoda był z południa, to premier był z Gorzowa. Do tego w rządzie było trzech wiceministrów z Gorzowa: Marek Surmacz, Piotr Styczeń oraz ja.

Gdy prosiliśmy wczoraj Bukiewicz, by ucięła spekulacje i powiedziała głośno, kto może zostać wojewodą, o nazwiskach mówić nie chciała, ale stwierdziła: - Wszyscy, kandydaci, którzy są brani pod uwagę, nie są z południa województwa. Na stanowisko wojewody było sześciu kandydatów, ale część już wypadła. Dziś brane są pod uwagę tylko 2-3 osoby.

Bożenna Bukiewicz: - To jest hipokryzja. Wszystko, co robi rządząca Platforma razem z koalicyjnym PSL-em jest "be", a wszystko, co robi PiS jest "cacy"

Nie oznacza to jednak, że nie jest już aktualny temat Katarzyny Osos. Przypomnijmy: o byłej asystentce posłanki, a później pracowniku resortu sprawiedliwości, jeszcze w czwartek mówiło się jako o pewniku, a do dziś nie dostała ona nominacji. - Pani Katarzyna Osos pracowała w Zielonej Górze, ale mieszka w Łagowie, a Łagów jest trochę bliżej Gorzowa niż Zielonej Góry - odpowiada Bukiewicz. Dodaje też, że w gronie kandydatów na wojewodę jest osoba z Gorzowa. Kto? Krystyna Sibińska, Jerzy Wierchowicz i Mirosław Marcinkiewicz zaprzeczają jednak, jakoby mieli być następcami Jerzego Ostroucha.

- Jeżeli poseł Rafalska chce zbić na szowinizmie kapitał polityczny, to nie tędy droga. Czy ja kiedykolwiek mówiłam, że jestem z południa i dbam tylko o jego interesy? Nie. A pani Rafalska robi to na okrągło - mówi Bukiewicz.

- Rozumiem, że jak wszyscy będą z Zielonej Góry, to będą dbać o interesy Gorzowa? - opowiada na to posłanka Prawa i Sprawiedliwości.

Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska