Martwy dzik leżał na ulicy w Zielonej Górze. Miejsce zabezpieczał mężczyzna w ubraniu ochronnym
Dzik został potrącony w środę, 12 lutego, na rondzie Ireny Sendlerowej w Zielonej Górze. Na miejsce została wezwana policja. Potem dojechała straż miejska.
Policję o potrąconym dziku powiadomili kierowcy. Na miejsce pojechał patrol. Po chwili dotarła też zielonogórska straż miejska, która zabezpieczyła miejsca potrąceni dzika. Martwy zwierzak został zabezpieczony zgodnie z obowiązującą obowiązującą procedurą w związku z ASF. Stąd mężczyzna z ubraniu ochronnym.
Byłeś świadkiem wypadku, pożaru lub innego zdarzenia? Stoisz w korku lub masz informację o innych utrudnieniach na drodze? Poinformuj nas o tym! Wyślij nam zdjęcia lub nagranie z miejsca zdarzenia. Możesz to zrobić przez stronę "Gazety Lubuskiej" na Facebooku facebook.com/gazlub/ lub mailem na adres [email protected]
Możesz też skontaktować się z nami dzwoniąc na nr 68 324 88 16.
Polecamy wideo: Dziki w Zielonej Górze to niemały problem. Mieszkańcy wolą nie wychodzić z domów, niż narażać się na ryzyko spotkania tych zwierząt - zwłaszcza w kontekście rozprzestrzeniającego się wirusa ASF