[b]Opady śniegu w środę (4 stycznia) sparaliżowały część ulic w Zielonej Górze. – Apelujmy do kierowców o ostrożność. Na niektórych drogach miejscami jest wręcz lodowisko – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.[/b]
[b]Godz. 21.07[/b]
Wyjazd z Tesco na ulicę Energetyków w Zielonej Górze wygląda jak lodowisko. Samochody zsuwają się w kierunku skrzyżowania z ul. Elektronową. Na miejscu jest policja.
[b]Godz. 21.05 [/b]
Ruch na Trasie Północnej został rozładowany.
[b]Godz. 20.40[/b]
Sparaliżowana jest cała Szosa Kisielińska w Zielonej Górze. Na miejscu jest policja. Nie ma jednak piaskarek.
[b]Godz. 20.20[/b]
Czytelnicza Jowita informuje, że na "trasie śmierci" z Zielonej Góry do Nowogrodu tiry nie mogą podjechać pod wzniesienia. Trasa nie jest posypana, nie widać tam również piaskarek. Jedzie się jak po lodzie.
[b]Godz. 20:00[/b]
Na ul. Kożuchowskiej w Zielonej Górze jest lodowisko. Jak informuje nasz Czytelnik Piotr, samochody jadą z prędkością najwyżej 20 km/h.
[b]Godz. 19.30[/b]
Droga krajowa nr 24 Przytoczna - Goraj zablokowana. Wiatr powalił drzewo. Wiatrołomem zajmują się już strażacy ochotnicy z Przytocznej i zawodowcy z Międzyrzecza.
[b]Godz. 19.00[/b]
Cały czas na drogach panują ciężkie warunki do jazdy. Ślisko jest w Zielonej Górze oraz w całym powiecie.
[b]Godz. 13.10[/b]
Korek długości około kilometra ciągnie się od skrzyżowania ul. Podgórnej z ul. Lwowską niemal do basenu przy ul. Wyspiańskiego.
[b]Godz. 12.40[/b]
Ciężarówki jadące z Przylepu nie były w stanie wjechać na rondo Batorego. Ogromne problemy są również na ul. Sulechowskiej. – Problemy są w całym śródmieściu oraz na trasie S3. Padający śnieg zamarza – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Bardzo ślisko jest na przejściach dla pieszych. – Kierowcy muszą zdjąć nogę z gazu i zachować szczególną ostrożność – mówi nadkom. Stanisławska.
Czytelnicy donoszą, że na miejskich drogach nie widzą żadnych piaskarek. – Ponagliliśmy zarządcę drogi i wskazaliśmy miejsca, w które w pierwszej kolejności muszą jechać piaskarki – mówi nadkom. Stanisławska.
Opady śniegu w środę (4 stycznia) sparaliżowały część ulic w Zielonej Górze. – Apelujmy do kierowców o ostrożność. Na niektórych drogach miejscami jest wręcz lodowisko – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Godz. 12.40
Ciężarówki jadące z Przylepu nie były w stanie wjechać na rondo Batorego. Ogromne problemy są również na ul. Sulechowskiej. – Problemy są w całym śródmieściu oraz na trasie S3. Padający śnieg zamarza – mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Bardzo ślisko jest na przejściach dla pieszych. – Kierowcy muszą zdjąć nogę z gazu i zachować szczególną ostrożność – mówi nadkom. Stanisławska.
Czytelnicy donoszą, że na miejskich drogach nie widzą żadnych piaskarek. – Ponagliliśmy zarządcę drogi i wskazaliśmy miejsca, w które w pierwszej kolejności muszą jechać piaskarki – mówi nadkom. Stanisławska.
Godz. 13.10
Korek długości około kilometra ciągnie się od skrzyżowania ul. Podgórnej z ul. Lwowską niemal do basenu przy ul. Wyspiańskiego.
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl