Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Zielonej Górze na bieżąco informuje mieszkańców o tym, jakie wsparcie płynie do nich w dobie koronawirusa. Restauracje dowożą jedzenie lekarzom, ratownikom. Kolejne firmy produkują naklejki z hasłem: "Nie kłam medyka", inne przedsiębiorstwo pomaga w ozonowaniu karetek.
Zmiany w funkcjonowaniu zespołów
Władze stacji w ostatnim czasie podjęły decyzję, by jeszcze bardziej chronić ratowników, ale i by zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców. W tym celu zespoły zostały rozmieszczone w różnych lokalizacjach w Zielonej Górze. By wirus nie mógł ewentualnie rozprzestrzeniać się między zespołami pogotowia. I by w przypadku (oby do tego nie doszło!) kwarantanny, nie trzeba było wykluczyć z działań wieloosobowej załogi. Dzięki temu, jeśli doszłoby do zakażenia ratowników, unieruchomiony zostanie tylko jeden zespół, a nie cała zmiana.
Są apele, płynie też i pomoc
Przedstawiciele WSPR w Zielonej Górze apelują o środki czystości, o rękawiczki, maseczki. A te są przekazywane do stacji. Do pomocy zaangażowały się lokalne firmy, ale i uczniowie, którzy robią zrzutki na środki czystości.
Co jest teraz bardzo potrzebne w codziennej pracy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego?
Lekarz Robert Górski wymienia to, co może przydać się w pracy pogotowia:
- Środki do odkażania powierzchni i rąk
- Maseczki chirurgiczne
- Kombinezony
- Przyłbice
- Gogle
- Rękawiczki nitrylowe
KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT MINUTA PO MINUCIE
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Lubuskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?