O co chodzi? W dużym skrócie o pomoc przedsiębiorcom, którzy mają ciekawy pomysł na innowacyjne przedsięwzięcie.
Park Naukowo-Technologiczny "Interior” otrzymał właśnie 10-milionowy grant z programu operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, który przeznaczony ma zostać na utworzenie inkubatora przedsiębiorczości. Projekt realizowany będzie w partnerstwie z Wielkopolskim Instytutem Jakości, który posiada dobre relacje z naukowcami, a także poznańską grupą kapitałową, Investcon Group SA. Przeznaczy ona na projekt dodatkowy milion, co da w sumie 11 mln zł na pomoc w rozwoju biznesu.
W czwartek w "Interiorze” odbyła się konferencja prasowa, która przybliżyła szczegóły przedsięwzięcia. Jak ma wyglądać wspomniana pomoc? - Każdy, kto będzie miał ciekawy pomysł oparty na innowacjach, będzie mógł złożyć do nas odpowiedni wniosek - tłumaczył Andrzej Matłoka, prezes parku "Interior”. - Po jego pozytywnej weryfikacji i przeprowadzeniu rozmów z pomysłodawcą, utworzona zostanie nowa spółka, do której my wniesiemy kapitał - nie przekroczy on jednak 50 proc. Po wpłacie pieniędzy dalej będziemy wspierać dany biznes, pomagać w zarządzaniu spółką itd. Docelowo jednak, po czasie, wycofamy się ze swoich udziałów - tłumaczył prezes.
Wielkopolski Instytut Jakości od lat stara się pomagać przedsiębiorcom. - Jesteśmy pewnym mentorem, doradcą w różnych dziedzinach gospodarki. Mamy zresztą doświadczenie, prowadzimy już podobny projekt - mówił z kolei Ryszard Ciesielski. - Dziękuję, że "Interior” zwrócił się właśnie do nas, myślę, że będzie to z korzyścią dla całego województwa lubuskiego - dodawał.
- My znamy się na inwestowaniu - tłumaczył Piotr Białowąs ze spółki Investcon Group SA. - Znamy rynek od podszewki, jestem przekonany, że uda nam się udzielić dobrego wsparcia nowym firmom - dodawał. Biuro inkubatora znajdować się będzie w parku "Interior”. - Planujemy zorganizować cztery nabory wniosków, terminy zostaną ogłoszone na stronie internetowej parku - mówiła Karolina Rudy, koordynatorka projektu. - Możliwe, że naborów będzie mniej, wszystko zależy od ilości wniosków, jakie do nas wpłyną. Celem minimum jest utworzenie 16 nowych spółek - dodawał.
Prezydent Nowej Soli, Wadim Tyszkiewicz, nie ukrywał z kolei zadowolenia z sukcesu swojego "dziecka”, jakim jest Park Naukowo-Technologiczny. - Jestem dumny. Dziś robimy kolejny krok ku temu, by lubuska gospodarka rosła w siłę. A mogę państwu obiecać, że to dopiero początek - dodawał.
Jak się dowiedzieliśmy, pojedynczy pomysł może liczyć do 800 tys. zł dofinansowania (będzie to kapitał, jaki zostanie wniesiony do spółki). Planem minimum jest utworzenie 32 nowych miejsc pracy w postaci osób zatrudnionych w nowych firmach. Każda będzie mogła liczyć aż na 10-letnią opiekę. Warte podkreślenia jest to, że jest to pierwszy taki projekt w całym województwie lubuskim.
- Pamiętajmy, że nasze działania tym się różną od kredytu bankowego, że my bierzemy za te spółki odpowiedzialność. Wszystko działać będzie na zasadzie funduszy inwestycyjnych - zaznaczał W. Tyszkiewicz. - Tak więc bierzcie i rozmnażajcie - zażartował na koniec.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?