Grudzień coraz bliżej. Synoptycy zapowiadają, że najpewniej nie obędzie się bez śniegu i mrozów. Co to oznacza dla naszych Azorów i Sab?
Na pewno nie ma co się zamartwiać nadejściem zimy, ale warto poznać kilka zasad, które odróżniają troskliwego właściciela psa od bardzo troskliwego.
Uważaj na i po spacerze
Przede wszystkim powinniśmy wiedzieć, że psy, jak ludzie, mogą się przeziębić.
- Poranny spacer w wielu domach wygląda podobnie: pan woła psa, ten wyskakuje spod koca i wychodzą razem na dwór. Tylko czy my, ludzie, wychodzimy na dwór prosto spod kołdry? Nie. Dla psa taki skok temperatur też może się źle skończyć. Dlatego zanim wyjdziemy na chłód, dajmy mu chwilę oswoić się z niższą temperaturą np. na klatce schodowej - mówi weterynarz Marian Smolik.
Ważne też, by po spacerze, zwłaszcza jeśli pupil szalał w śniegu lub deszczu, porządnie go wytrzeć. Najlepiej jakimś ręcznikiem, który jest przypisany do psiaka i ma choćby ślady jego zapachu. W przeciwieństwie do nas wyprany i ,,wypachniony'' mocnym płynem do płukania nie sprawi mu radości.
Wielkie sobie poradzą
Co z pulowerami, bucikami, czapeczkami w psim rozmiarze? - Nie ma potrzeby, by zmuszać do ich noszenia wielkie i duże rasy. Podczas normalnych spacerów na pewno nie zmarzną - mówi specjalista. Ale nie widzi przeciwwskazań, by ubrać w coś ciepłego małe rasy, które nazywa ,,trzęsawkami''. - Ale pod warunkiem, że pies dobrze znosi taką odzież. Inaczej nie ma to najmniejszego sensu - dodaje M. Smolik.
Szczególnie powinniśmy uważać na pupila podczas ostrych śnieżyć i gołoledzi, gdy miejskie służby posypują ulice i chodniki solą, która ma rozpuścić lód. - Unikajmy takich miejsc. A po spacerze, na wszelki wypadek, obejrzyjmy łapy psa. Jeśli trzeba, przemyjmy je ciepłą wodą - radzi M. Smolik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
