Masz wiadomość!

- Teraz prawie wszyscy młodzi ludzie noszą przy sobie komórki i ciągle wysyłają jakieś wiadomości, komunikaty - mówi.- I dlatego też nasz pokaz nazwaliśmy Salonem Młodej Sztuki czyli w skrócie SMS. W Salonie biorą udział ludzie zaprzyjaźnieni ze sobą, nieważne czy są po szkołach plastycznych czy po zawodówkach. Wszystkich łączy to, że są chcą coś robić, że coś ich nosi. Że mają potrzebę artystycznej komunikacji...
Jednym z tych młodych, pracowitych twórców jest Mariusz Kaczmarek z Kostrzyna. Jego prace - papierowe maski - od razu przyciągają wzrok widzów.
- Do tych masek pozowali moi podopieczni ze Środowiskowego Domu Samopomocy - mówi. - To ludzi niepełnosprawni. Maski wykonuję z brystolu, papieru, kleju: model siedzi za stołem, a ja patrząc na niego formuję twarz, a z gazet robię włosy. Może tu na wystawie te maski wyglądają dość ponuro, ale gdy je z podopiecznymi zakładamy, zawsze jest dużo śmiechu.
Na pytanie o plany M. Kaczmarek odpowiada: - Teraz studiuję wychowanie plastyczne w Zielonej Górze. Chcę jak najwięcej malować. Na pewno będę zmierzał w stronę sztuki. I wierzę, że jeśli jest się szczerym i prawdziwym w tym co się robi, to można zaistnieć...
Ze sztuką swą przyszłość wiąże też Barbara Salej z Międzyrzecza, również studiująca w Zielonej Górze. Na wystawie pokazuje m.in. dość przekorny obraz, po którym ,,przechadzają się" ptaki, przypominające ludziki. - Ta wystawa to świetny pomysł na pokazanie ludzi i prac, o których do tej pory prawie nikt nie słyszał - zapewnia. - Cieszę się, że mogłam tu przedstawić swoje eksperymenty z różnymi technikami plastycznymi i własnymi nastrojami.
Na wystawie obrazy pokazuje też Danuta Salej.- To moja siostra - wyjaśnia Barbara.- Ona dziś właśnie obroniła dylom w gorzowskim Liceum Plastycznym!
Jak zapewniają Ewa Hornik dyrektor Miejskiego Centrum Kultury i Krzysztof Matuszak, gorzowski SMS nie zakończy się na jednej wiadomości.