Mateusz Bartkowiak wraca do Stali Gorzów. Dziura na pozycji juniora częściowo załatana. I niech teraz GKM Grudziądz się martwi

"Taka informacja nie może czekać. Wszystko jasne. Już oficjalnie. Mateusz Bartkowiak w Stali Gorzów w sezonie 2022. Witaj Mati w Stalowej Rodzinie" - taki wpis pojawił się w piątkowe (31 grudnia) popołudnie na profilu Stali Gorzów na Facebooku.

Na tę wiadomość kibice brązowych medalistów drużynowych mistrzostw Polski czekali dość długo. Przed sezonem 2021 Bartkowiak został wypożyczony do GKM Grudziądz. Po zakończeniu rozgrywek miał wrócić do Stali, której jest wychowankiem. Co stanęło na przeszkodzie?

- Gdy Mateusz Bartkowiak odchodził do GKM Grudziądz, to uzgodnił ze mną, kolegami z zarządu i trenerami, jak będzie wyglądała jego historia. My wtedy jasno postawiliśmy pewien warunek dotyczący tego, jak wyobrażamy sobie dalszą współpracę. Wtedy obie strony zgodziły się na wypożyczenie na określonych warunkach - mówił nam w grudniu Marek Grzyb, prezes Stali. - A dziś, jeśli ktoś zmienia reguły podczas gry, to na pewno nie my jako zarząd. Za to wydaje mi się, że podgrzewanie tej sytuacji nie ma większego sensu. Mateusz zdaje sobie sprawę z tego, że ma kontrakt z nami, a my mówimy otwarcie, że chcemy, by jechał w Stali. Każdy z nas jest dorosły, bo dziś Mateusz jest już pełnoletni, więc nawet jeśli są jakieś niewyjaśnione rzeczy, to na pewno da się je załatwić. Trzeba usiąść do stołu i porozmawiać.

- Chyba jedynym problemem, a który zauważyły media, jest to, że Grudziądz kusił Mateusza nową ofertą. Gdyby GKM zachował się fair, zgodnie z tym, co uzgodniłem z prezesem Marcinem Murawskim, to Mateusz nie miałby "lizaka" i Grudziądz właśnie nie kusiłby go do pozostania w klubie - podkreślił prezes Grzyb. - Niestety, w żużlu dane słowo jest słabe i później dochodzi do renegocjacji pewnych ustaleń, które w moim odczuciu zostały zamknięte w zeszłym roku.

Na szczęście, sprawy potoczyły się tak, że 19-letni Bartkowiak w sezonie 2022 znów będzie bronił barw Stali. To ważna wiadomość i dla klubu, i dla kibiców. W zespole z Gorzowa formacja juniorska pozostawiała - delikatnie mówiąc - wiele do życzenia. W związku z tym prezes Grzyb przygotowywał plan B. W kuluarach coraz głośniej mówiło się o transferze Kacpra Pludry z Unii Leszno...

Bartkowiak na pewno będzie szykowany na lidera pary młodzieżowców Stali. W barwach GKM miał średnią 0,872 punktu na bieg. Kto będzie drugim juniorem? Zdaje się, że najwyżej stoją akcje Kamila Pytlewskiego (22 wyścigi i średnia 0,136 punktu na bieg w PGE Ekstralidze w sezonie 2021). W składzie są też: Alan Szczotka, Oliwier Ralcewicz czy Oskar Hurysz. I jeszcze Oskar Paluch, ale on w składzie Stali będzie mógł się znaleźć dopiero w czerwcu, bo wtedy skończy 16 lat.

Sezon 2022 żużlowcy Stali rozpoczną pojedynkiem u siebie z Motorem Lublin. Pełny terminarz PGE Ekstraligi znajdziesz TUTAJ.