- Możliwe, że będą w tym roku „Dziady”, tak przewiduje sporo osób. Ja bym chciała „Lalkę”, lubię tę lekturę, ale „Lalka” była w ubiegłym roku, i trzy lata temu, więc teraz pewnie nie będzie. Jeśli faktycznie będą Dziady, z pewnością będzie to dość trudny temat - mówi Karolina Wieliczko, maturzystka z I LO w Gorzowie. - Ale na pewno byłby to patriotyczny temat. - dodaje jej kolega Jan Rzadkiewicz.
Zobacz także: Matura 2016. Język polski. Czego uczniowie mogą się spodziewać? [TEMATY, TERMINY]
- Pewnie, gdy się przebudzę, to brzuch mnie będzie bolał ze stresu - mówi Zuzanna Wasilkowska, maturzystka z IV LO w Gorzowie. Najbardziej boi się egzaminów ustnych. - Pewnie przed samą maturą to stres będzie ogromny - przewidywała na piątkowym uroczystym zakończeniu szkoły. Kilka dni wcześniej chodziła jeszcze na normalne lekcje. Zbliżający się egzamin maturalny jeszcze jej nie przerażał.
Anita Jakuszewska, jej szkolna koleżanka, najbardziej obawia się biologii: - Sama się jednak rzuciłam na głęboką wodę, bo chcę studiować dietetykę, więc muszę ten przedmiot dobrze zdać na maturze - przyznaje. W mniejszym stopniu obawia się egzaminu z języka polskiego. Jak co roku maturzyści spodziewają się konkretnych tematów. Anita spodziewa się, że w części pisemnej będzie „Lalka”. - To najdłużej omawiana lektura w szkole. Charakterystykę Wokulskiego pamiętam bardziej niż to, co dwa dni wcześniej jadłam na kolację - mówiła nam przed maturą. Ostatnie dni przed maturą upłynęły bez większego stresu.
Charakterystykę Wokulskiego pamiętam bardziej niż to, co dwa dni wcześniej jadłam na kolację
Mateusz Sieńczuk, III LO z Zielonej Góry: - Tak naprawdę przygotowania do matury trwają trzy lata, a więc największa walka jest już za nami. A teraz to już ostatnia prosta, czyli powtarzanie. Jednak ostatnie dwa dni przed maturą planuję na odpoczynek. Organizm i głowa muszą odpocząć. Temat na maturę? Najlepiej jakiś prosty. Pewnie „Lalka” będzie w tym roku, bo „Lalka” jest zawsze.
Tomasz Olszewski, III LO w Zielonej Górze: - Przed samą maturą będę chciał się wyciszyć, by nie popaść w stres. Przez trzy lata myślę, że wystarczająco dużo przepracowałem i przećwiczyłem. Teraz nie pozostaje nic innego, jak zdać maturę i zobaczymy co będzie dalej. Balonik jest na pewno napompowany. W szkole przez ostatni miesiąc rozmawialiśmy praktycznie tylko o maturze, ale staram się jakoś od tego uciekać i nie stresować się. Wymarzony temat? Nie chcę „Lalki”. Z pozostałych lektur damy radę.
Damian Maliszewski z III LO w Zielonej Górze: - Przed samą maturą na pewno powtórzę lektury z gwiazdką, ważne tematy. Chciałbym uniknąć tematów językowych, z których nie każdy jest najlepszy. Po języku polskim czeka nas jeszcze wiele innych egzaminów. Chcę powtórzyć wzory z fizyki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?