W sesji porannej pokazali się maratończycy z MKL Szczecin. Monika Jackiewicz indywidualnie była w trzeciej dziesiątce, ale pomogła zdobyć drużynie brązowy medal. Adam Nowicki zajął 18. miejsce.
Na stadionie pokazał się w eliminacjach setki Przemysław Słowikowski. Biegł w pierwszym z trzech biegów. Bezpośredni awans do półfinału uzyskiwała trójka najlepszych plus jeden z najlepszym czasem. Słowikowski był trzeci z czasem 10,35.
Jeszcze lepiej spisał się Michał Rozmys (Barnim Goleniów), który w sesji wieczornej wygrał bieg na 1500 m i zapewnił sobie awans do finału.
- Dla mnie to piękny dzień, bo wygrałem i zakwalifikowałem się do finału, co było głównym celem, a dla Polaków jest to dzień historyczny, bo obchodzimy Święto Wojska Polskiego i jest to także 102. rocznica Bitwa pod Warszawą. Chciałem osiągnąć szczyt formy podczas MŚ w Eugene, ale miałem pewne problemy. Ostatnio udało się popracować bez kłopotów, więc jestem gotowy i przygotowany. Moja rodzina jest ze mną tutaj w Monachium - mój ośmiomiesięczny syn, żona, mama, ojciec, moja siostra, więc to piękna chwila - podsumował Rozmys.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?