A w Sławie chyba poczekają do wiosny.
Oba kompleksy boisk wielofunkcyjnych powstają w ramach programu Orlik 2012. Ten w Sławie ma kosztować 1,8 mln zł, a w Szlichtyngowej około pół miliona mniej. Prace już powinny się kończyć, bo na początek grudnia planowane były huczne otwarcia. - U nas jest już praktycznie wszystko skończone, tylko na mniejszym boisku brakuje ostatniej warstwy poliuretanu - mówi Jarosław Moryto, szef obiektów sportowych w Sławie.
- Rozmawialiśmy z ekspertami i trzeba czekać - mówi burmistrz Cezary Sadrakuła. - Żeby wylać tę ostatnią warstwę, trzeba lepszej pogody.
Powinno być ciepło. Przynajmniej 10 stopni Celsjusza. W Sławie wątpią, że taka aura zagości jeszcze w tym roku. - Dlatego odwołaliśmy imprezę, choć otwarcie miało być huczne - mówią.
Najpewniej boisko będzie gotowe na wiosnę. W Szlichtyngowej, mimo kiepskiej pogody pracują. Wczoraj kończone były fundamenty pod budynki szatni. Tam twierdzą, że chłodu się nie boją. Bo boisko nakryli specjalnym namiotem i jeśli nie nadejdą ogromne mrozy, to można w nim pracować. Kompleks miał być gotowy do końca listopada. - Ale gołym okiem widać, że będzie poślizg, dlatego w piśmie do marszałka województwa napisaliśmy, że odbiór przesunie się o dwa tygodnie - mówi Andrzej Maćkowiak ze szlichtyngowskiego magistratu.
Jak przekonują budowniczowie, na Orliku w Szlichtyngowej będzie można zagrać w tym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?