Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Medyczne mity: Kichanie może doprowadzić do śmierci?

Źródło: Portal Pogromcy Mitów Medycznych
sxc.hu
Czy kobiety w ciąży bezwzględnie powinny unikać kotów i są ludzie, którzy nigdy nie mają kaca?

Kac. Są osoby, które go nigdy nie mają.

Kac to - mówiąc oględnie - złe samopoczucie w kilka godzin po spożyciu nadmiaru alkoholu. Objawia się bólem głowy i mdłościami - wynik działania aldehydu octowego, który powstaje w organizmie podczas metabolizowania alkoholu. Suchość w ustach to zwyczajne odwodnienie, ponieważ alkohol zwiększa diurezę (wydalanie moczu). Ogólne osłabienie, wrażenie nierównego bicia serca, osłabiona siła mięśni to efekt niedoboru potasu. Faktycznie są osoby, które mają w organizmie duże stężenie enzymu dehydrogenazy alkoholowej odpowiedzialnej za proces fermentacji alkoholowej. Dzięki temu mogą wypić więcej, zanim poczują się zamroczeni alkoholem. Jednak później mają dużo większego kaca niż inni, ponieważ powstały w procesie fermentacji aldehyd octowy jest bardziej toksyczny od etanolu. Zatem posiadanie dużego stężenia dehydrogenazy alkoholowej nie gwarantuje braku kaca. Pewne jest tylko to, że kac to kwestia indywidualna - kwestia regeneracji organizmu, działania trzustki i odrobienia gospodarki wodnej, wreszcie tego… co się pije.

Kawa poprawia koncentrację

Za działanie pobudzające organizm odpowiada przede wszystkim kofeina. Spożywanie jej w ilościach, które nie przekraczają 500 mg dziennie, daje pozytywne efekty: stymulujące działanie na ośrodkowy układ nerwowy, usuwanie zmęczenia, poprawa nastroju oraz koncentracji. Nie da się ukryć, że po spożyciu małej dawki kofeiny łatwiej zapamiętujemy, mamy lepszą koncentrację i motywację oraz dodatkowo mija nam uczucie zmęczenia. Udowodniono także, że po kofeinie łatwiej nam pisać i mówić. Jednak jest to efekt stosunkowo krótkotrwały i w żadnym wypadku nie może zastąpić wypoczynku (takie zastępstwo na dłuższą metę może być przyczyną zaburzeń koordynacji ruchowej). Działanie kawy zależy przede wszystkim od osoby, która ją spożywa. U tych, którzy dopiero zaczęli pić, działania mogą być znacznie mocniejsze i utrzymywać się dłużej. W przypadku osób, które regularnie piją kawę i ich organizm przyzwyczaił się do podwyższonego poziomu kofeiny, działanie "czarnego napoju" nie daje już takich efektów jak na początku.

Kot jest wrogiem kobiety w ciąży

Największym "kocim zagrożeniem" dla ciężarnych jest choroba pasożytnicza toksoplazmoza (koty są nosicielami pasożyta toxoplasma gonidii). Aby uniknąć ryzyka zarażenia, ciężarna nie powinna sama czyścić kociej kuwety. Jednak pozbywanie się zwierzaka z domu nie jest konieczne. Należy pamiętać o wykonaniu testu na poziom i jakość przeciwciał przeciw toksoplazmozie - jeśli kobieta już przechodziła chorobę (zwykle tak jest), to jest na nią uodporniona. Warto też badać kał kota w kierunku pasożytów (wydalają je głównie młode koty bądź z osłabioną odpornością). Toksoplazmoza może być niebezpieczna dla dziecka, które się rozwija w łonie matki, dlatego kobieta, która chce zajść w ciąże, powinna sobie zrobić badania. Jednak koty nie są jedynymi nosicielami pasożytów. Główną przyczyną toksoplazmozy u człowieka jest przede wszystkim źle przygotowane mięso, spożywane surowe bądź niedogotowane (pasożyty giną w temp. 60 st. C oraz po głębokim zamrożeniu).

Kaszel może oznaczać problemy z żołądkiem

Choroba refluksowa, czyli cofanie się kwaśnej treści żołądkowej, nie musi się objawiać pieczeniem. Czasami ujawnia się właśnie pod postacią przewlekłego kaszlu. Treść żołądkowa o kwaśnym pH podrażnia nie tylko przełyk, ale może również dostać się do dróg oddechowych, wywołując przymus kaszlu. Kaszel w chorobie refluksowej ma związek z przyjmowaniem pozycji leżącej po jedzeniu. Występuje rano, po wstaniu z łóżka. Może mu towarzyszyć zgaga i inne objawy (z przewodu pokarmowego). Rozpoznanie potwierdza się 24-godzinnym monitorowaniem pH w dolnej części przełyku. Ze względu na małą dostępność i koszty tego badania w przypadku typowych objawów choroby stosuje się leczenie próbne. Ustąpienie kaszlu jest potwierdzeniem prawidłowego rozpoznania. Nawracanie objawów po leczeniu jest wskazaniem do operacji.

Skórka od chleba dobra na katar

Trzeba urwać kawałek skórki od chleba i delikatnie przysmażyć ją nad ogniem tak, aby lekko dymiła. Później należy delikatnie wdychać ten dym. Czy to skuteczny lek na katar? Teoretycznie zapach spalenizny mógłby obkurczyć rozpulchnioną błonę śluzową w nosie. Niestety, to tylko działanie doraźne i nie wyleczy z kataru. Najlepszym domowym sposobem na katar jest owszem, aromaterapia, ale znacznie przyjemniejsza od wdychania dymu znad spalonej skorki chleba. Lepiej używać olejków eterycznych.

Kosmetyki z alkoholem najlepsze na trądzik

Alkohol wysusza skórę. Dzięki temu jest ona matowa, ale już po kilku tygodniach staje się przesuszona. Im więcej zabieramy skórze naturalnego łoju (sebum), tym więcej zaczyna go ona produkować i tym bardziej się świeci. Usuwając sebum z powierzchni naskórka, zaburzamy płaszcz hydrolipidowy skóry, stąd większość problemów. Lepiej więc stosować kosmetyki nawilżające lub dotleniające.

Kichanie może doprowadzić do śmierci

Dlaczego mówimy: na zdrowie, gdy ktoś kichnie? To podobno zasługa papieża Grzegorza Wielkiego, który podczas epidemii dżumy życzył kichającym zdrowia (kichanie jest jednym z objawów zarazy). Czarna śmierć zbierała wtedy obfite żniwo. Zarażenie oznaczało pewny zgon. Kichający byli więc polecani Bogu już za życia, które nie miało trwać zbyt długo... Przy kichnięciu wzrasta ciśnienie wewnątrz tętnic i może dojść do oderwania się skrzepliny zalegającej w naczyniu. Ta skrzeplina płynie z prądem krwi i może zaczopować jakieś ważne naczynie, np. tętnice unaczyniające mózg, doprowadzając do udaru i śmierci. Istnieje takie ryzyko. Gdy ktoś ma tętniaka naczynia mózgowego, nawet stosunkowo niewielka siła może doprowadzić do krwotoku mózgowego, a ten do śmierci. Opisano kilka takich przypadków. Brytyjczyk, 79-letni John Oram, zmarł po tym, jak głośno kichnął. Było to tak gwałtowne, że stało się przyczyną wylewu krwi do mózgu. Poza tym kichając odruchowo zamykamy oczy i wykonujemy mimowolny ruch głową. Przez to tracimy kontrolę nad czynnością, którą akurat wykonujemy i możemy np. spowodować wypadek podczas prowadzenia samochodu.

Kamnicę nerkową można wyleczyć piwem

Wprawdzie picie piwa bywa niekiedy zalecane osobom cierpiącym na kamicę nerkową (piasek w nerkach) ze względu na jego działanie moczopędnie, jednak zawsze trzeba pamiętać o negatywnym wpływie alkoholu na inne układy i narządy. Nerkom pomożemy, ale wątrobie zaszkodzimy. Piwo ani nie zapobiega, ani nie leczy kamicy nerkowej (choć właśnie w tej chorobie jest najczęściej zalecane). Etanol posiada pewne właściwości rozkurczające, jednak w znacznie wyższych, niż w piwie, stężeniach. W zapobieganiu (a także w leczeniu) kamicy ważna jest prawidłowa dobowa diureza, a wypicie na przykład 2-3 litrów płynu dziennie właśnie taką diurezę zapewnia. Trudno spełnić zalecenie lekarza, który prosi chorego, żeby codziennie wypijał 3 litry płynu (wody). Ale jak doktor powie, żeby piwo leczy, to chory z przyjemnością wypije nawet więcej tego złocistego płynu, bo jest smaczny i daje przyjemne odczucia związane z upojeniem alkoholowym. Jednak samo w sobie piwo nie ma żadnych właściwości leczących.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska