Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Medyk nie uleczy szpitala w Zielonej Górze. Lecznica boryka się z potężnymi problemami lokalowymi

Janusz Życzkowski
Janusz Życzkowski
- Widzę jak duże zmiany w szpitalu w ostatnich latach nastąpiły i powiem jedno, że są stanowczo niewystarczające – zaskoczył szczerością dyrektor ds. lecznictwa Antonii Ciach
- Widzę jak duże zmiany w szpitalu w ostatnich latach nastąpiły i powiem jedno, że są stanowczo niewystarczające – zaskoczył szczerością dyrektor ds. lecznictwa Antonii Ciach
Miała być spektakularna szarża i mocne argumenty za przeniesieniem Medyka, w praktyce powstał akt oskarżenia wobec zaniechań władz regionu. Chodzi o brak kompleksowych rozwiązań w sprawie szpitala w Zielonej Górze. Placówka boryka się z potężnymi problemami lokalowymi i nie wydaje się, by przejęcie budynku szkoły mogło je rozwiązać. Potwierdziły to słowa zaproszonych na spotkanie z mediami lekarzy.

Przeciwnego zdania był zarząd województwa i marszałek, która zwołała konferencję prasową poświęconą podsumowaniu konsultacji ws. likwidacji i przeniesienia Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego „Medyk” do Sulechowa. – Konsultacje nadal trwają, a zarząd województwa podjął uchwałę intencyjną – rozpoczęła spotkanie Elżbieta Anna Polak – uchwała została skierowana do sejmiku, który podejmie decyzję. Podczas obrad 14 lutego, zwolennicy i przeciwnicy takiego rozwiązania będą mogli się wypowiedzieć – deklarowała marszałek.

Na skrzynki radnych wysłany został projekt uchwały wraz z odpowiedziami na wszystkie zarzuty dotyczące zamiaru likwidacji szkoły w Zielonej Górze. W ocenie Polak nieprawdą jest, że w przypadku zmiany siedziby szkoła będzie musiała zwracać środki z funduszy europejskich, a koszty utrzymania nowego lokum przekroczą obecne wydatki. Polityk Platformy odpierała również zarzut o tym, że decyzja o przeprowadzce była zaskakująca. Przekonywała, że rozmowy na ten temat rozpoczęły się w 2017 r. W jej ocenie sytuacja dojrzała do tego, by podjąć „bolesną”, ale konieczną decyzję.

Argumentem miała być prezentacja, którą przedstawił prezes Szpitala Uniwersyteckiego, Marek Działoszyński. Na kilkunastu slajdach znalazły się informacje dotyczące sytuacji szpitala oraz przeprowadzonych do tej pory i planowanych inwestycji. – Samorząd będzie musiał i musi podejmować trudne decyzje. Ja życzę, żeby takie decyzje zapadły i żeby były z korzyścią nie tyle dla szpitala, ale mieszkańców regionu, którzy dzięki szpitalowi mają zapewnioną opiekę zdrowotną – powiedział były komendant główny policji, a od 2017 z nadania Platformy prezes spółki.

Szpital w liczbach wykazuje dużą dynamikę. Zatrudnia obecnie 1887 osób, w tym 227 etatowych lekarzy, 394 osoby na kontraktach, 734 pielęgniarki i położne, 136 sekretarek medycznych, 153 techników i personelu medycznego, 243 pracowników administracji, 33 stażystów i 84 rezydentów. Co roku zwiększa się przychód, a spółka zamyka rok na plusie. W ciągu ostatnich 4. Lat zainwestowano ok. 200 mln. zł. Wszystkie te fundusze w obrębie terenu, na którym zlokalizowano kilkanaście szpitalnych budynków i mieszczących się w nich oddziałów. Niektóre z nich powstały na przełomie XIX i XX w.

W dalszej części konferencji głos zabrali lekarze specjaliści. Żaden z nich nie komentował sprawy zamiaru przejęcia budynku Medyka, jednak wszyscy wskazywali na problemy z brakiem nowych budynków i przestrzeni do prowadzenia działalności.

- To wszystko co mamy, to jest po prostu za mało – podkreślał ordynator chirurgii dr hab. Dawid Murawa – dzięki wsparciu zarządu szpitala i marszałek sprzętowo wykonujemy takie zabiegi, które przeprowadza kilka ośrodków w Polsce i to jest możliwe. Jednak w momencie, gdy informacja idzie w świat, że takie rzeczy tutaj się robi, to nie mamy tylko pacjentów z województwa Lubuskiego, ale z praktycznie wszystkich województw w kraju. Ten ośrodek, w szerokim zakresie onkologicznym potrzebuje dostępu do znacznie szerszej bazy łóżkowej – powiedział przypominając, że onkologia współdzieli przestrzeń z chirurgią ogólną, co powoduje olbrzymie problemy. – Każdego dnia musimy robić różnego rodzaju roszady na oddziale po to, by w miarę to wyglądało – powiedział specjalista wskazując na potrzebę poprawy logistyki szpitala.

- Tu nie ma co myśleć. Wystarczy spojrzeć na wyniki spisu powszechnego – mówił ordynator onkologii dr Marek Szwiec – 5 proc. więcej osób w wieku 60 – 65 lat. Mamy jasność z czym będziemy mieli wkrótce do czynienia. Ze wzrostem liczby osób z chorobami cywilizacyjnymi, czyli przede wszystkim choroby nowotworowe i choroby krążenia – powiedział przypominając liczbę 117.000 pacjentów przyjętych w poradniach. - To pokazuje, że my rozpaczliwie potrzebujemy miejsca. Nie potrzebujemy tego za rok – dwa, tylko już w tej chwili. Stoimy pod murem i nie pójdziemy dalej. Oczywiście mamy wyremontowaną poradnię onkologiczną, ale tam nic się nie poszerzyło. Ten korytarz dalej jest taki sam, a tam jest „czarno” od ludzi. Nie ma innego wyjścia, potrzebujemy przestrzeni i wybudowania nowego budynku do kompleksowego leczenia chorób nowotworowych. Z punktu widzenia poradni konieczne jest połączenie z centrum monitorowania chorób nowotworowych po to, żeby rozszerzyć bazę.

- Widzę jak duże zmiany w szpitalu w ostatnich latach nastąpiły i powiem jedno, że są stanowczo niewystarczające – zaskoczył szczerością dyrektor ds. lecznictwa Antonii Ciach i przypomniał historię planów rozbudowy lecznicy – W 1974 r. zapadły decyzje o budowie szpitali w Gorzowie Wlkp. i w Zielonej Górze. Przy Wojska Polskiego powstał nawet hotel pielęgniarski dla robotników. Ówczesny lekarz wojewódzki (woj. zielonogórskiego), a potem wiceminister Góra zmienił tą decyzję – mówił dodając, że tylko w Gorzowie powstał jednobryłowy obiekt, a w Zielonej Górze jedynie rozbudowano starą siedzibę. – Od tego czasu cały czas musimy szpital przebudowywać, ponieważ baza którą mamy jest niewystarczająca dla zadań, które ma ten szpital.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska