Kilka dni temu sejm powołał do życia komisję, która ma się zająć wpływem rosyjskich służb na sytuację w Polsce. Posłowie, którzy przegłosowali odpowiednie przepisy, spotykają się z obelgami, zastraszaniem i naciskami. Do politycznej walki zaprzęgnięto również Parlament Europejski, który ma omawiać sprawę.
W środę do tej sytuacji na konferencji prasowej odniósł się poseł Łukasz Mejza, który przede wszystkim podziękował prezydentowi Andrzejowi Dudzie za szybkie podpisanie ustawy o komisji badającej wpływy rosyjskie w Polsce.
- Dzięki temu podpisowi komisja wypali gorącym żelastwem rosyjskie wpływy w polskim życiu publicznym. Opozycja jak to ma w zwyczaju zareagowała bardzo nerwowo, bo zapewne obawia się, że ich machloje wyjdą na jaw – wskazywał Mejza, który skierował jednocześnie pytania do najważniejszych polityków opozycji.
Przeczytaj też:
Na sesji w Zielonej Górze mówili o zmianach w budżecie i planach zagospodarowania
- Dlaczego Donald Tusk umorzył Gazpromowi miliard złotych długu, „Dlaczego zlikwidowano ponad 600 jednostek wojskowych na wschodzie”, „Dlaczego blokowano powstanie rurociąg Baltic Pipe”, „Dlaczego oddano śledztwo smoleńskie w ręce Rosji”, „Dlaczego Waldemar Pawlak podpisał skrajnie niekorzystny kontrakt z Gazpromem do 2037 roku”. To są zasadnicze pytania na które, miejmy nadzieję, uda się odpowiedzieć. Polityka Platformy to polityka stricte prorosyjska, polityka traktowania Polski niczym zoo. Dla nich polscy obywatele to stado baranów. Opozycja wyje zgodnie z przysłowiem uderz w stół, a nożyce się odezwą. Inne wątki do wyjaśnienia to choćby zachowanie Radosława Sikorskiego, prawej ręki Donalda Tuska, czy chęć sprzedaży Lotosu w rosyjskie ręce przez Platformę Obywatelską. Komisja jest potrzebna, aby te wszystkie wątki wyjaśnić – twierdził parlamentarzysta Zjednoczonej Prawicy.
Miejsce na konferencje Mejza wybrał nieprzypadkowo. Odbyła się ona przed pomnikiem Bohaterów II Wojny Światowej, który kiedyś nosił nazwę Braterstwa Broni. Oczywiście ze Związkiem Radzieckim. Dlatego Mejza zaprezentował zdjęcie medalu Lenina, który symbolicznie wręczył Donaldowi Tuskowi.
- Donald Tusk traktuje powstanie tej komisji jako coś śmiesznego. Zachowuje się przy tym, jakby walczył o order uśmiechu. A zasłużył jedynie na order Lenina, czyli najwyższe odznaczenie w Związku Radzieckim, którego sukcesorem jest dzisiejsza Rosja. - podsumował Mejza.
Poseł Partii Republikańskiej nawiązał również do wpisu Tomasza Lisa, który na twiterze pozwolił sobie na następujący komentarz „znajdzie się komora dla Dudy i kaczora”. Znając polską historię powyższe słowa można wprost odczytać jako groźbę pozbawianie życia.
- To jest skandaliczny wpis, nawołujący do przemocy. Tomasz Lis guru opozycyjnych polityków pokazuje jaka jest kondycja intelektualna opozycji i jakie podejście ma opozycja do tego bardzo ważnego tematu – ocenił zachowanie Tomasza Lisa.
Czytaj także:
Strefa Biznesu: W Polsce drastycznie wzrosną podatki? Winna demografia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?