"Melodia ulotna", "Wolna", "Działać bez działania", "Dlaczego drzewa nic nie mówią", "Spadochron", "O domu", "Nie zasypiaj"... - koncert wypełniły utwory ze "Spadochronu" - debiutanckiej płyty, pochodzącej z Sulechowa wokalistki.
Ale nie mogło zabraknąć utworów "To trop" i "Wielkie nieba", zapowiadających kolejną płytę Meli Koteluk. Zabrzmiała też "Pieśń o szczęściu" (z filmu "Baczyński"), wykonana siłą rzeczy bez Czesława Mozila. Blisko 300 fanów usłyszało też "Święty chaos" i "What Else Is There?" norweskiego Royksopp.
Nie zabrakło bisów i ciepłych słów od artyski dla obchodzącej jubileusz 20-lecia istnienia Piwnicy Kawon, gdzie M. Koteluk bywała regularnie, gdy uczyła się w V LO w Zielonej Górze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?