Na stronie internetowej klubu, na początku stycznia, pod informacją o tym, że piłkarze wznowili treningi, napisano jednozdaniową wiadomość, że memoriał Matuszaka odbędzie się w tym roku w sierpniu. Bez wyjaśnień.
- Pamiętam, że kiedyś - owszem - odbywał się latem, ale wiele lat temu przeniesiono go na styczeń, kiedy jest przerwa w rozgrywkach ligowych - opowiada jeden z kibiców, prosząc o niepodawanie swego nazwiska. - W tym roku Chrobry strasznie dołuje, jest na ostatnim miejscu w tabeli ekstraklasy.
Zawodnicy i trener muszą się zająć tym, żeby jednak wejść do pierwszej ósemki lub przynajmniej powalczyć, żeby utrzymać się w ekstraklasie. Z jednej strony więc to dobrze, że memoriału nie było, bo po co sobie głowę zawracać. Z drugiej źle, bo szczypiorniak w naszym mieście umiera na każdej linii. Przecież to była tradycja. Obawiam się, że wszystko zmierza do tego, by turniej zlikwidować - podsumowuje.
O to, czy rzeczywiście wszystko do tego zmierza, zapytaliśmy prezesa SPR Chrobrego Głogów Krzysztofa Sadowskiego. - Kategorycznie nie - odpowiedział. Co się więc takiego stało, że nie było go w styczniu?
- Został przeniesiony na sierpień ze względów organizacyjnych - usłyszeliśmy od prezesa Sadowskiego. - Chcemy, żeby ten turniej był na wysokim poziomie i żeby w nim uczestniczyły silne drużyny niemieckie. Bo jeśli nasi zawodnicy nie będą się mierzyli z dobrymi przeciwnikami, to nie ma sensu - powiedział.
"Silnie obsadzony memoriał" - tak w zeszłym roku o turnieju pisała "Gazeta Lubuska". Do Głogowa przyjechały: Wisła Płock i Focus Park Kiper Piotrków Trybunalski - w tamtym czasie jedne z najlepszych drużyn w tabeli. Do tego była też drużyna zagraniczna - HBC Jicin z czeskiej ekstraklasy. Turniej wygrała Wisła Płock. Ale w tegorocznym memoriale, w sierpniu, przeciwnicy, a zarazem goście, będą jeszcze lepsi. Jacy?
- Na sto procent jeszcze nie wiadomo, wszystko jest w fazie rozmów - powiedział K. Sadowski. - Pytałem dyrektora klubu z kim rozmawiamy. Wiem tylko, że to są niemieckie drużyny z tamtejszej ekstraklasy. Nie pamiętam jakie.
Jeśli te obietnice zostaną spełnione, to spełni się też marzenie wielu kibiców szczypiorniaka, żeby w naszej hali zobaczyć najlepsze niemieckie drużyny. Miejmy nadzieję, że nie będzie to marzenie ściętej głowy.
Nieoficjalnie mówi się, że turniej był początkowo planowany w styczniu, ale ostatecznie się nie odbył przez niedociągnięcia organizacyjne. W ostatniej chwili okazało się, że udziału w nim odmówiły dwie zaproszone niemieckie drużyny i w końcu memoriał przełożono na sierpień. Druga wersja jest taka, że klub teraz oszczędza na wszystkim. A taki turniej jednak kosztuje. Tak samo jak wydanie tradycyjnego kalendarza drużyny, którego w tym roku także nie ma - po raz pierwszy.
- Zobaczymy w sierpniu - mają jednak nadzieję kibice. Rzeczywiście zobaczymy.
Przypomnijmy, że Ryszard Matuszak to głogowianin, propagator piłki ręcznej w naszym mieście. Zawodnik, działacz, trener. Założyciel sekcji piłki ręcznej w Głogowie. Pod jego wodzą w 1973 roku Chrobry zajął trzecie miejsce w drugiej lidze. Zginął 17 maja 1991 r. w wypadku samochodowym, razem z żoną i córką. Od 15 lat odbywały się turnieje ku jego pamięci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
