Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Menadżer Województwa Lubuskiego. Barbara Pełka nasz kierowca w spódnicy

Kamila Kamiennik
Barbara Pełka
Barbara Pełka archiwum własne
Ufają jej setki, młodych kierowców, którym pomogła zdobyć „prawko”. Barbara Pełka jest doskonałym przykładem kobiety przedsiębiorczej. Kandyduje do tytułu Menadżera Województwa Lubuskiego

Uczyła się jeździć...na ciągniku w wieku ośmiu lat, a urodziła się w karetce. Jazdę samochodem ma we krwi. Teraz swoją motoryzacyjną pasję przekazuje innym. I robi to tak dobrze, że dzisiaj wielu kursantów jest jej wdzięcznym, że zaufała im i ,,wypuściła ich na drogę’’.

- Szkołę nauki jazdy ,,Eureka’’ otworzyłam sześć lat temu. Bywało różnie, ale teraz nie zamieniłabym tej pracy na nic innego. Kiedyś ktoś mi proponował, żebym poszła na studia. Teraz nie mam na to czasu, ale też zadaję sobie pytanie, po co? Robię to co kocham, nie potrzebuję niczego innego - mówi Barbara Pełka. Najlepszą rekomendacją jest tzw. poczta pantoflowa byłych kursantów, którzy polecają ,,Eurekę’’ swoim znajomym.

- Bardzo często odbieram telefony i słyszę, a koleżanka mówiła, że u was jest fajnie, że pani nie krzyczy, że szybko zdam egzamin praktyczny. Zadowoleni kursanci polecają moją szkołę innym, a to jest najlepsza reklama - dodaje B. Pełka.

Na żarsko-żagańskim rynku powstaje mnóstwo ośrodków nauki jazdy. ,,Eureka’’ wyróżnia się tym, że każdy kursant jest potraktowany indywidualnie, a także przywożony na lekcje praktyczne i teoretyczne nauki jazdy.

- Mamy kursantów w różnym wieku, od 18 do 70-tki. Jak przyjeżdżam z uczniami do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, to egzaminataorzy się śmieją, że przywiozłam kółko różańcowe. Ja się bardzo cieszę, że panie po 50-tce wsiadają do samochodu, jadą i zdają za pierwszym razem. To dowód, że w każdym wieku można prowadzić auto - mówi B. Pełka.

Instruktorka każdego dnia na swojej stronie internetowej aktualizuje ,,nowych kierowców’’. Bardzo często zdają wszyscy, którzy pojadą na egzamin.

- Każdy jest inny. Można mieć gorszy dzień, pogoda czasami też nam nie sprzyja. Zdarza się, że muszę tłumaczyć dany manewr kilka razy, ale za jakiś czas spotykam tego kursanta na drodze i cieszę się, że jeździ sam bez mojej pomocy. Krzykiem się nic nie załatwi. Wielu kursantów przeszło do nas z innych szkół, a dzisiaj nie wyobrażają sobie, że mogliby zdawać egzamin u kogoś innego. To bardzo budujące. To sprawia, że ta praca ma sens - dodaje B.Pełka.

Na naszym rynku jest wiele ośrodków, które wabią nowych kilentów marketingowymi hasłami, ale i ceną.

- Wielu osobom się wydaje, że jak zapłaci mniej to oszczędzi i zda szybciej. Bzdura. Cena odzwierciedla wszystko. My szkolimy każdego indywidualnie. Jeżeli mieszka na wsi, do której autobus nie dojeżdża, my sami po niego przyjeżdżamy. Zależy nam, żeby za jakiś czas on sam wsiadał do samochodu i mógł dojechać w dowolne miejsce. Mamy sporo osób starszych, które dopiero teraz odważyły się wsiąść za kierownicę i spełniać marzenia - mówi B. Pełka.

,,Eureka’’ ma jedną z większych zdawalności w województwie i cały czas przyciąga nowych kursantów. Jedno jest pewne, uśmiechnięte twarze osób, które wychodzą z pozytywnym wynikiem egzaminu to najlepsza rekomendacja pracy, jaką codziennie wykonuje Barbara Pełka, pokonując setki kilometrów z literką ,,L’’ na dachu.

TUTAJ MOŻESZ ZAGŁOSOWAĆ NA UCZESTNIKÓW PLEBISCYTU I SPRAWDZIĆ AKTUALNY RANKING

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska