Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Met@nol w sieci

Maciej Kusznierewicz [email protected]
Ania jest na każdych zawodach w Zielonej Górze i na większości wyjazdowych. O informacje z pierwszej ręki nie jest więc trudno
Ania jest na każdych zawodach w Zielonej Górze i na większości wyjazdowych. O informacje z pierwszej ręki nie jest więc trudno fot. Archiwum
Z miłości do żużla i zielonogórskiej drużyny postanowił założyć radio internetowe, w którym nadaje audycje o swoim ukochanym klubie.

Do współpracy udało mu się namówić innych sympatyków czarnego sportu. Obecnie szukają sponsorów na załatwienie kwestii licencyjnych.

Na jednej z lekcji przedsiębiorczości Tomek Bodak (ps. antenowy Bodzio) zapytany jaką firmę chciałby założyć odpowiedział, że radio internetowe. Pomysłem podzielił się ze znajomymi. Idea nabrała realnych kształtów na początku stycznia tego roku, gdy kolega Tomka Konrad Czarnecki zaprojektował witrynę w sieci i zorganizował radio, któremu teraz szefuje Bodzio, dwudziestolatek z Nowej Soli, na co dzień uczeń technikum i weekendowy organista w urzędzie cywilnym.

Wśród "żużlowych" prezenterów są jeszcze Fabian Kowalski (Kowal), Ania Nowińska (Niki) i Piotr Śmigielski (Pit) - wszyscy z Zielonej Góry. Ich stacja jest prawdopodobnie jedyną takiego rodzaju. Przez kibiców i dla nich - to hasło młodej ekipy. Żaden inny klub żużlowy nie może się poszczycić własnym radiem!

Przyszywany wujek Huszcza

Fotel godny naczelnego Tomek już ma
(fot. fot. Archiwum)

Tomek dołączył do rodziny Falubazu trzy lata temu za sprawą przyjaciela ze szkoły. Jego pierwszym meczem było spotkanie z Polonią Bydgoszcz. - Muzyka i speedway są moimi pasjami, bez których nie wyobrażam sobie życia - mówi dziś.

Bodzio chciałby pracować w "Kablówce". Związek Niki ze speedwayem zaczął się jeszcze wcześniej. - Przy Wrocławskiej po raz pierwszy byłam na spotkaniu z Toruniem w 1987 roku - wspomina Niki, 23-letnia studenta marketingu i zarządzania. Ania traktuje działalność w rozgłośni raczej zabawowo.

Pit też już ma całkiem niezły staż, jak na osiemnastolatka. Jego mama pracowała w Falubazie i Morawskim i zjawiała się na stadionie razem z Piotrkiem. - Mam nawet przyszywanego wujka Andrzeja Huszczę, bo mama jest chrzestną jednej z jego córek - śmieje się Pit. Piotrek stara się utrzymywać swoje programy w zabawnym stylu. Poza tym serwuje słuchaczom newsy o klubie. Marzy o komentowaniu meczów w prawdziwej rozgłośni.

Radiowa paczka tremy się nie boi. - Po prostu myślę, że prowadzę program tylko dla siebie - zdradza swój sekret Bodzio. - Wiem, że ludzie mnie słuchają i nie mogę ich zawieść - dodaje Pit. Starają się uczyć na własnych błędach i dobrze spełniać swą powinność.

Jak za dawnych lat

Wpisy na forum strony świadczą, że projekt Tomka okazał się strzałem w dziesiątkę. - Genialny pomysł z tym radiem! - napisała internautka "Biedrona". Ludzie, robicie wspaniałą robotę! Coraz bardziej wierzę, że Falubaz to magia! - zachwyca się osoba podpisana jako "Wierny".

Innym, w czasie audycji, na myśl przychodzą lata świetności zielonogórskiej drużyny. - Fajnie, że działacie i oby tak dalej, bo dzięki temu odżywają wspomnienia! - napisał na forum "Grzechu Falubaziak".

Czasami na serwerze loguje się tak wielu słuchaczy, że przekaz się zacina. Większy serwer obok opłat licencyjnych, mikrofonów, autopilota to kolejny wydatek radia, na które nie ma pieniędzy. Nadawanie sygnału w sieci sprawia, że kibice nie stracą kontaktu ZKŻ-em Kronopolem nawet podczas pobytu za granicą, gdzie nie zawsze można odbierać lubuskich rozgłośni.

Ponieważ Falubaz FM jest radiem robionym przez kibiców i dla nich, Bodzio szuka pomocników do prowadzenia audycji żużlowych oraz osób, które zajęłyby się wywiadami. Chętni niech się zgłaszają do Tomka ([email protected].). Szczegóły znajdziecie na www.fm.falubaz.prv.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska