W poniedziałek, 27 kwietnia 2020 r., kożuchowscy policjanci pojechali sprawdzić samopoczucie mężczyzny, który został objęty kwarantanną.
Mężczyzna objęty kwarantanną wmawiał policjantom, że „nie może podejść do okna”
Mundurowi przed posesją skontaktowali się telefonicznie z właścicielem numeru, który po odebraniu połączenia miał duże trudności w porozumiewaniu się. Zaczął nieskładnie podawać informacje, twierdząc, że jest kolegą osoby będącej na kwarantannie, a mężczyzna do którego dzwonią jest obok niego, tylko w tej chwili nie może podejść do okna. Podczas dalszego rozpytania przyznał się w końcu, że jest tą osobą, której szukają policjanci, informując, że był na zakupach, ale już wraca do domu.
Mężczyzna w kwarantannie miał ponad 2 promile alkoholu
Mundurowi natychmiast powiadomili dyżurnego o zaistniałej sytuacji. - Chwilę później pod wskazany adres podjechał samochód, a z niego wysiadł kierowca – relacjonuje mł. asp. Renata Dąbrowicz – Kozłowska z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli. - Z uwagi na bełkotliwą mowę, policjanci zachowując wszelkie środki ostrożności, ubrani w odpowiednie kombinezony przystąpili do badania stanu trzeźwości kierującego.
Policyjny alkomat wskazał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mężczyzna stanie przed sądem
Nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzny będzie miało konsekwencje przed sądem. Odpowie on za jazdę pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz nieprzestrzeganie przepisów związanych z pozostawaniem na kwarantannie.
Rodzina złamała kwarantannę i wyszła na zakupy. Sprawa trafiła do prokuratury
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?