Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna leżał na torach w Zielonej Górze. Uratowali go policjanci

materiały policji
Dyżurny odebrał telefon matki niedoszłego samobójcy i natychmiast skierował w tę okolicę wszystkie dostępne policyjne patrole,
Dyżurny odebrał telefon matki niedoszłego samobójcy i natychmiast skierował w tę okolicę wszystkie dostępne policyjne patrole, policja
Zielonogórscy policjanci uratowali desperata, który chciał odebrać sobie życie, kładąc się na torach kolejowych. Uratowali go policjanci. Zdążyli na czas, tuż przed nadjeżdżającym pociągiem.

W niedzielę (9/10 kwietnia) w nocy do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że jej 35-letni syn chce sobie odebrać życie. Z relacji kobiety wynikało, że syn zadzwonił do niej i poinformował, że znajduje się na torach w okolicy osiedla Pomorskiego i zamierza popełnić samobójstwo.

Dyżurny natychmiast skierował w tę okolicę wszystkie dostępne policyjne patrole, aby zapobiec tragedii. Skontaktował się ze Strażą Ochrony Kolei, aby sprawdzić, czy w najbliższym czasie będzie w tym rejonie przejeżdżał pociąg.

Okazało się, że wkrótce planowany jest przejazd pociągu towarowego. Funkcjonariusze SOK zaczęłi dzwonić do maszynisty, aby zatrzymać skład.

W tym czasie policjanci oznaczyli rejon, w którym może znajdować się mężczyzna i wspólnie z Funkcjonariuszami Straży Ochrony Kolei rozpoczęli przeszukiwanie torowiska z dwóch stron jednocześnie. Po kilkudziesięciu minutach policyjni wywiadowcy odnaleźli leżącego na torach 35-latka. Zareagowali w odpowiedniej chwili, ponieważ za kilka minut miał przejechać tamtędy skład towarowy.

Desperat został odwieziony do szpitala. Mężczyzna był nietrzeźwy, najprawdopodobniej znajdował się też pod działaniem leków.

Czytaj również:Policjanci z Zielonej Góry uratowali zdesperowaną kobietę

Obejrzyj też: Policjanci z Zielonej Góry uratowali życie mężczyźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska