Nikt nie spodziewał się najgorszego. Zanim ochroniarze budowy zorientowali się co się dzieieje, mężczyzna był już wysoko. Na miejsce zdarzenia przyjechali ratownicy ze straży pożarnej. Nie udało się jednak przekonać mężczyzny, który skoczył z dużej wysokości.
Dziś w podnóża dźwigu nadal widać krew, nie zmył jej nawet ulewny deszcz, który spadł dzisiaj rano. Robotnicy pracujący na budowie są w szoku, nigdy nie przypuszczali, że może dość do tak tragicznego zdarzenia.
Policja stara się ustalić przyczyny i motywy desperackiego czyny, na razie jednak nie można przesłuchać matki mężczyzny, która jest w szoku po tym co się stało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?